Beauty w Polsce

kiedyś w rozmowach w toku był program na ten temat, i wypowiadali się że duże "sprzęty" wcale nie znaczą że lepsze. A wręcz przeciwnie, że dużo z tym kłopotu

aguuu własnie tak napisałam w poprzednim poscie,niestety taki ogier mosi trafic na odpowiednia partnerke,ja bym sie takiego bała i tak wogole to miło Cie znow słyszec.

a dzięki


A wracając do tematu, to faceci się wypowiadali, że nie mogą tak dać "ponieść się" podczas seksu, bo muszą się kontrolować, bo jak za mocno zaczną posuwać, to kobietę zaczyna boleć, zamiast przynosić przyjemność.
I że "duży" nie znaczy lepszy. A wręcz przeciwnie, przynosi on wiele ograniczeń. I to faceci mówili ze swoich doświadczeń z kobietami.

tak Aguuu masz racje bo miałam do czynienia z takim duzym rozmiarem i niestety sex odbywał sie na poł gwizdka,

Witam, dolacze sie do dyskusji. Mowicie dziewczyny o duzych przyrodzeniach mezczyzn. Ja mam kolezanke ktora z koleji jest tak tam drobna/ciasna/mala, ze facet o przecietnych gabarytach potrafil sprawic jej bol w trakcie zblizenia. Kilkakrotnie byla zakochana wszystko cacy, a rozstac sie musiala bo sex niestety nie mogl byc satysafakcjonujacy dla obu stron...jednym slowem przerabane!

takaanieinna czy Twoja kolezanka była z tym problemem u ginekologa,moze wystarczy korekcja pochwy bo bol był mniejszy albo zaniknie całkowicie.

no mogła się przejść do ginka, czy coś...
A w ogóle skąd ten stereotyp że im większy tym lepszy?
Kurde, od kiedy pamiętam tak "się mówiło" a to jedna wielka lipa

Aguuu może dlatego że ludzie lubią wszystko wyolbrzymiać Ja się nie mogę do tego ustosunkować bo jeszcze nie miałam faceta który byłby ogromnie przez naturę obdarzony, ale ciekawość jest.

aguuu ja bym sie zgodził ze im wiekszy tym lepszy ale w obwodzi,bo jesli chodzi o długosc to raczej nie

ja przed porodem miałam to samo takze dobrze rozumiem twoja kolezanke :). Ale naszczescie po urodzeniu dziecka wszystko sie zmienilo :) naszczescie na lepsze :).
`