Zostawil mnie :(

[joyana]

ania131 napisz kochana jaksie potoczyło dalej twoje zycie? znam skads podobna historie, niestety ...

[patryca2112]

No to w koncu ja postanowilam cos napisac i uslyszec wasze opinie moze to ja jestem zla juz sama niewiem moj zwiazek trwa juz kilka lat moj moz wyjechal za granice i zostalam na wynajetym mieszkaniu musialam jakos dawac sobie rade w dwojgiem dzieci juz nie wspomne ze grosza mi nie przyslal potem wyslylal papiery na nasze mlodsze dziecko bo paszportu nie mialo i pech chcial ze pierwsze papiery zaginely drugie w koncu dotarly kupilam sobie bilety i przylecialam za nim.Przez jakis czas bylo dobrze bylam taka szcvzesliwa az zaczeli do mnie znajomi przychodzic i mowic jak ja to wytrzymuje potrafil mnie przy znajomych wyzwac ze glupia pop... i wiele innych a ja dalej w niego patrzylam jak w obrazekkazda jedna kolezanka z mojej pracy mowila mi ze by nie byla z kims takim ale jak rozmawialam z jego mama to twierdzila ze mi zazdroszcza a ja naiwna moze i tak.Potem zrobilam sobie operacje odszedl odemnie bo jestem glupia ze operacje zrobilam i na dodatek plastyczn wrocil po 2 tyg a ja zrezygnowalam z pracy dalam mu szanse niestety lepiej nie bylo ale wszystkim mowialm ze mi sie uklada i postanowilam napisam do kolegi z ktorym kiedy pracowalam jak wyglada moje zycie ze jest mi ciezko ze osoba z ktora jestem codziennie mnie wyzywa ze mam wszystkiego dosc to on mi napial zebysmy sie spotkali jak bede w polsce a ja jemu ze lepiej nie w dwojke jak cos to z nasza wspolna znajoma i moj maz to przeczytal powiedzial swoim rodzicom ze go prawie zdradzilam nie chcial za duzo im mowic powiedzial ze jutro zadzwoni ze z debilem juz nie chce byc bo jestem prymitywna a dodam ze jak do niego przyjechalam otworzylam jego skrzynke przez przypadek i pisal ze jest kawalerem ze lubi luzne zwiazki ze jest sam itp.Wiec sie rozstajemy pod koniec lipca odchodzi on nas i najgorsze jest to ze on caly dom wyposazyl wiec zabiera wszysko tylko dzieci pokoj zostawia.
Ja wracam do pracy ktora porzucilam udalo mi sie ja odzyskac choc tak bardzo sie boje ze nie dam sobie rady :-(
Jak dziewczyny ktorych porzucil maz daje rade bo czuje ze nie mam juz sily tak bardzo sie boje :-(

[viki]

przykro, ze tak sie to skonczylo, ale pamietaj ze nie ma znaczenia ze on cale miszkanie wyposazyl, zostawia cie z zdziecmi a rozwod nie moze pogorszyc ststusu materialnego dzieci. idz do pierwszego lepszego prawnika a powie ci to samo, nie moze ci wszytskiego zabrac, musisz gdzies mieszkac z dziecmi. a jak udowodnisz ze przez niego zostawilas prace i teraz masz problem ze znalezieniem nowej to tonie tez bedie placil alimenty

[patryca2112]

Do pracy wracam bylam wczoraj na rozmowie i przeprosilam za porzucenie jej bo tak moj maz chcial zebym zrezygnowala a ja sie zgodzilam, na mieszkaniu zostaje tym samym bo i tak jest wynajete tylko je oproznia ale powiedzial jak mu splace to zastawi mi rzeczy ale dobrze wie ze prace zaczyna z poczatkiem sierpnia i niestac mnie zeby mu wszystko splacic moze to moja wina jestem przerazona tym wszystkim pocieszam sie ze kiedys sie otrzase przeciez to nie jest normalne zeby mnie zawsze obazac chyba?
A na 2 dzieci bedzie mi placil 150 £ miesiecznie a jak nie dam rady to mu moge je oddac on sie nimi zajmie...

[viki]

idx do prawnika od spraw rodzinnych. opowiedz wszytsko, wiem ze to nie jest fajne ale musisz byc silna i walczyc o dzieci i o ich przyszlosc. obfotografuj mieszkanie co macie. nie wiem czy 150 funtow na 2 dzieci to duzo czy malo, ale na twoim miejscu walilabym jutro do prawnika. na pewno gdzies w twojej okolicy sa bezplatne porady. zapytaj w osrodkach pomocy albo na policji, orzeciez nie mozna pozwolic zeby koles najpierw cie terroryzowal i ponizal a teraz zawinal i zostawil z 2 dzieci. nie jestescie zabawkami ktore jak sie znudza to sie je wywala

[patryca2112]

Nawet nie chce niech wezmie co on uwaza bo on wszystko kupil bo ja bylam z dziecmi na jego utrzymaniu jezeli go sumienie nie rusza nie mam sily zanim go poznalam bylam silna zawsze dawalam sobie rade i teraz mam nadzieje ze tez dam choc przychodza momenty ze jest ciezko glupie mysli placz rozpacz nie mam sily dlaczego ja co takiego zrobilam jak dam rade czy potrafie a ide spac na dzis juz nie mam sily myslec lepiej zasnac jutro powrot to rzeczywistosci
Pozdrawiam i dobranoc bo nie mam sily nic juz napisac czuje sie bezradna :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(
Dzieki Viki

[Rene1]

patryca2112, Witam wysylam ci na privata moj nr tel, zadzwon do mnie, a ja Ci powiem gdzie sie udac i jak zalatwic sobie pieniazki na godne zycie w Angli. Teraz jestes juz samotna matka, wiec finansowo w UK dasz rade napewno, a psychicznie i emocjonalnie bedziesz musiala - dla dzieci i wiem, ze tez Ci sie uda. Pozdrawiam serdecznie.

[patryca2112]

Hej Renata1 dzieki za oddzew wyslalabys mi jeszcze raz numer tel bo nic nie dostalam
Dzieki bardzo

[natalya]

patryca2112, nawet jezeli bylas na jego utrzymaniu, to przeciez opiekowalas sie w tym czasie dziecmi(i to jego dziecmi )
to chyba normalne, ze facet placi na utrzymanie swoich dzieci a jakby chcial, zebys pracowala, to by ci tego nie zabranial

tak wiec nie masz sobie nic do zarzucenia!
i wlacz o swoje, bo ci sie nalezy
a zabraniajac ci pracowac, to tak jakby ci zabral te pieniadze, ktore moglas zarobic....
wiec nie miej wyrzutow sumienia, bo w niczym nie zawinilas
pozdrawiam i trzymaj sie
wiem, ze sobie poradzisz ;-)

[viki]

patryca, to ze on pracowal a ty wychowywalas dzieci nic nie znaczy, niech chlopy w koncu zrozumieja ze prowadzenie domu i wychowywanie dzieci to tez praca. rozumiem, ze nie chcesz od niego nic, ale pomysl o dzieciach, o tym ze potrezbujesz pieniążków na ich godne utrzymanie a nie na wegetację. to sa tez jego dzieci i on ama obowiazek łożyc na ich utrzymanie a jak juz ci pisalam rozwód rodziców nie moze wpłynąc na pogorszenie statusu materialnego dzieci