jacy faceci was pociągają?

Post autor: **caradurka** » 16 sie 2008, 21:38

mój to karateka i oprócz treningów stricte karate jest jeszcze siłownia, basen, bieganie etc.
a ostatnio jazda konna, ale to już na szczęście razem

lubię silnych, wysportowanych facetów
ale nie ma nic za darmo

Post autor: **ewawawa** » 16 sie 2008, 23:41

Antonella pisze:
caradurka pisze:sport to bardzo zazdrosna kochanka, niestety ..
kochanka
to pierwsza żona i najukochańsza kobieta mojego męża

...ja jestem dopiero na 3 miejscu ...

a on u Ciebie?

wydaje mi sie ze kobiety jakos latwiej znosza bycie na ktoryms miejscu niz faceci.
tak mi wynika z doswiadczen wlasnych.

Post autor: **Antonelka** » 16 sie 2008, 23:43

ewawawa pisze:
Antonella pisze:
caradurka pisze:sport to bardzo zazdrosna kochanka, niestety ..
kochanka
to pierwsza żona i najukochańsza kobieta mojego męża

...ja jestem dopiero na 3 miejscu ...
a on u Ciebie?

hehe, a jak myślisz

Post autor: **ewawawa** » 17 sie 2008, 19:34

Antonella pisze:
ewawawa pisze:
Antonella pisze:
caradurka pisze:sport to bardzo zazdrosna kochanka, niestety ..
kochanka
to pierwsza żona i najukochańsza kobieta mojego męża

...ja jestem dopiero na 3 miejscu ...
a on u Ciebie?
hehe, a jak myślisz

no masz, a skad ja mam wiedziec?

a w sumie ciekawe jakby uzyskac odpowiedzi na temat "na ktorym miejscu na liscie priorytetow jest twoj partner?" od np 100 kobiet i 100 mezczyzn - to co by wyszlo i jaka bylaby roznica.

u mnie np facet jest gdzies na jakims 4 czy 5 miejscu - i to dopiero jak sie postara. nie mowie ze to jest dobre, ale ja podobno jestem dziwna

Post autor: **Antonelka** » 17 sie 2008, 19:41

ewawawa pisze:
Antonella pisze:
ewawawa pisze:
Antonella pisze:
caradurka pisze:sport to bardzo zazdrosna kochanka, niestety ..
kochanka
to pierwsza żona i najukochańsza kobieta mojego męża

...ja jestem dopiero na 3 miejscu ...
a on u Ciebie?
hehe, a jak myślisz
no masz, a skad ja mam wiedziec?

u mnie np facet jest gdzies na jakims 4 czy 5 miejscu

no, a u mnie jest wyżej

własciwie, to najbliższa mi rodzinka jest na 1 miejscu, równorzędnie

...chociaż mówią, że mąż to nie rodzina...

Post autor: **ewawawa** » 17 sie 2008, 20:30

Antonella pisze:
ewawawa pisze:
Antonella pisze:
ewawawa pisze:
Antonella pisze: kochanka
to pierwsza żona i najukochańsza kobieta mojego męża

...ja jestem dopiero na 3 miejscu ...
a on u Ciebie?
hehe, a jak myślisz
no masz, a skad ja mam wiedziec?

u mnie np facet jest gdzies na jakims 4 czy 5 miejscu
no, a u mnie jest wyżej
własciwie, to najbliższa mi rodzinka jest na 1 miejscu, równorzędnie

...chociaż mówią, że mąż to nie rodzina...

hehe
ale gratuluje mezczyzny i rodzinki w takim razie

jak u mnie ktorys kiedys bedzie potrafil wybic sie na pierwsze miejsce to bedzie cud
musialby byc chyba diablem i aniolem w jednym, we wlasciwych proporcjach i czasie do tego. to chyba niemozliwe . . . :?

Post autor: **agniecha27** » 17 sie 2008, 20:44

u mnie moj maz jest na pierwszym miejscu choc to nie rodzina.....ale ktos jednak blizszy niz oni bo jednak jestesmy przeciez blizej ze soba niz z rodzina

potem dopiero rodzinka

jesli chodzi o to na ktorym miejscu jestem to mysle ze 2 albo 3
bo dla niego niestety wazniejsza jest mamunia potem siostra i ja

wiec zazdroszcze Wam tez bym chciala zeby pierwszy byl dla niego sport potem ja

bo on sie nie wp......w Wasze zycie i nie maci ani nie przeszkadza i nie jest tak natarczywy jak tesciowa brrrry.....

Post autor: **Antonelka** » 17 sie 2008, 21:28

ewawawa pisze:hehe
ale gratuluje mezczyzny i rodzinki w takim razie

a dziękuję

ewawawa pisze:jak u mnie ktorys kiedys bedzie potrafil wybic sie na pierwsze miejsce to bedzie cud
musialby byc chyba diablem i aniolem w jednym, we wlasciwych proporcjach i czasie do tego. to chyba niemozliwe . . .

mój chłop właśnie taki jest

...dlatego z nim jestem...już 15 lat

agniecha27 pisze:u mnie moj maz jest na pierwszym miejscu choc to nie rodzina.....ale ktos jednak blizszy niz oni bo jednak jestesmy przeciez blizej ze soba niz z rodzina
potem dopiero rodzinka

moja rodzina jest, powiedzmy, nie będę pisać, po prostu jest troszkę niżej...

myślałam tu, mówiąc najbliższa rodzinka, moje dziecko, mama i tata, dlatego są równorzędnie "uporządkowani" na liście razem z chłopem...albo chłop z nimi

Post autor: **ewawawa** » 17 sie 2008, 23:34

Antonella pisze:
ewawawa pisze:jak u mnie ktorys kiedys bedzie potrafil wybic sie na pierwsze miejsce to bedzie cud
musialby byc chyba diablem i aniolem w jednym, we wlasciwych proporcjach i czasie do tego. to chyba niemozliwe . . .
mój chłop właśnie taki jest
...dlatego z nim jestem...już 15 lat

wow! a nie zal Ci niezbadanych lądów i slodkosci za szyba? ;-)

Post autor: **Antonelka** » 17 sie 2008, 23:40

ewawawa pisze:wow! a nie zal Ci niezbadanych lądów i slodkosci za szyba? ;-)

hehe...chyba nie...