Nie ma za co przepraszać ... facet okazał się świnią i jak sie dowiedział,że O. jest w ciąży - stwierdził ,że nie jest gotów zostać ojcem
/no przecież O. nie zapyliła się sama
/ a ojcem i tak już jest
I co zrobił- wyprowadził się do siostry
a O. złożyła pozew o rozwód.
Gybym to ja była na miejscu siostry-wskopałabym mu tyłek i kazała si wynosić -choćby na Dworzec Centralny
a siostrunia przyjęła go pod swój dach
Cholernie przykra sprawa
żal mi O.