Moderator: Zespół I
ulla10 pisze:Jezu, jak mnie tacy ludzie denerwują! Charakteru miałaś wcześniej aż nadto! Zazdrośnica i tyle z kuzynki, dobrze jej Twa mama rzekła :)
Ja sama często przyznaję, że dziewczyny z małymi, lekko garbatymi noskami, odejmują sobie uroku operacją.
Niektóre mają proste, fajne nosy a robią sobie tyci tyci zadarciuchy i też z ładnej buzi robi się mdła buzia.
Nawet był kiedyś taki wątek na forum.
Jednak w Twoim przypadku nie może być mowy o utracie charakteru. I fajnie że masz ten nos taki jaki masz, bo nie jest zbyt malusi i twarz nadal jest charakterna i intrygująca, acz dziewczęca.
A na weselu to głowa do góry i zabawa do samego rana :) i niech im miny zrzedną do końca.
Co do tego braku 'charkteru' po operacji nosa - co za sr***e w banie za przeproszeniem.. Charakter nie mieści się w nosie tylko właśnie w 'charakterze'tOOsia pisze: Co do noska to teraz ludzie juz sie przyzwyczaili, ale tylko ci co mnie widuja czesto.
Nie odswiezam znajomosci sprzed lat choc wrzucilam kilka fotek z urlopu na pewien portal i niektorzy sie domyslili, nawet kolezanki z liceum zauwazyly roznice i pisaly mi mile komentarze.
Mysle, ze ludzie potrzebuja troche czasu.
Najgorsze bedzie spotkanie z dalsza rodzina, na jakims slubie czy urodzinach...
Jedna kuzynka mnie widziala i nie wiedziala co powiedziec to potem komentowala do mojej mamy, ze wygladam ladnie ale brakuje mi charakteru... a moja mama jest agentka :D odpowiedziala jej "zazdroscisz" :D
A jak ta kuzynka wie, to mysle, ze juz sie calkiem niezle roznioslo po dalszej rodzinie
Oj ciezko bedzie na najblizszym weselu :/
celka-xx pisze:Dziewczyny, jak radzicie sobie z hejterstwem, tym na ulicy, nie w internecie? Oczywiście spowodowanym wyglądem. Bo ja niekiedy sobie nie radze.