Pierwszego dziecka nie karmiłam ani jednego dnia z powodu powikłan po cesace.
Mimo to piersi miałam tragiczne. Z jędrnych 75C zrobiło się wiszące 75D (wtedy nosiłam jeszcze źle dobrany stanik, obecnie wiem ze mam rozmiar 65ff lub 65g
)
Kolejne dziecko karmiłam pół roku i piersi wcale się nie pogorszyły.
Koleżanka karmiła dwójkę w sumie ze 3 lata i ma całkiem ładne piersi.
To nie do końca od karmienia zależy stan naszych piersi.
To zmiany hormonalne powodują, że tkankę tłuszczową zastepuje powiększony gruczoł, który po zakończeniu laktacji obkurcza się, dlatego niektórym z nas robią się flaczki.
Przynajmniej tak mi tłumaczył chirurg plastyk.
Jestem po drugim podniesieniu biustu, i niestety on znów zaczyna obwisać
Wagę trzymam w normie, zdrowo się odzywiam, ćwiczę....
Chyba mam jakąś mało elastyczną skórę cholera.
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN