Karmić piersią czy lepiej nie?

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
majka133
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 340
Rejestracja: 03 lut 2008, 18:56

Post autor: majka133 » 17 lut 2009, 16:15

ja karmiłam starszego syna prawie 3 lata, a młodszego niecałe pół roku- wolał butelkę. :-D
dr Kubasik 13 .03 2008 plastyka brzucha -
SUPER

dr.Kubasik- piersi 21.08 2008

Awatar użytkownika
sonder
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 196
Rejestracja: 30 lip 2008, 21:46
Kontakt:

Post autor: sonder » 17 lut 2009, 18:53

To i ja dodam cos od siebie..karmilam 12 mies..a po 12 latach poprawilam swoj biust,jestem tylko ciekawa jak to wyglada w odwrotna str...czyli najpierw op a potem karmienie,poniewaz siostra ma juz 2 lata nowe cycuszki a teraz stara sie o dzidziusia
400 i 425
Dr.Pawel Niemkiewicz
08.07.2008

Awatar użytkownika
milucha
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1453
Rejestracja: 17 sty 2007, 19:33
Lokalizacja: Germany
Kontakt:

Post autor: milucha » 17 lut 2009, 18:59

sonder zajrzyj do watku "cycolinki w ciazy".. tam sa dziewczyny po OP piersi ktore urodzily wiec mysle, ze wiecej sie dowiesz... ;)

Pozdrawiam.

Edit: wstawiam linka :arrow: http://www.beautywpolsce.com/forum/view ... &start=800
Marzenia sie spelniaja,trzeba tylko mocno chciec...

Awatar użytkownika
sonder
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 196
Rejestracja: 30 lip 2008, 21:46
Kontakt:

Post autor: sonder » 17 lut 2009, 20:36

milucha, dzieki :-)
400 i 425
Dr.Pawel Niemkiewicz
08.07.2008

Awatar użytkownika
Juliette2
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 429
Rejestracja: 21 sty 2009, 15:21
Kontakt:

Post autor: Juliette2 » 18 lut 2009, 21:46

Ja sobie nie wyobrażam tego że miałabym nie karmić.
Jeszcze dzieci nie mam, a operacja za 7 dni, ale wybrałam najbezpieczniejszą metodę dla przyszłego pokarmu, żeby bez przeszkód wykarmić dzieciątka :-D

Awatar użytkownika
Poli
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 751
Rejestracja: 01 lut 2007, 01:25
Lokalizacja: Dania

Post autor: Poli » 20 lut 2009, 14:13

Ja karmilam rowne 12miesiecy, a przestalam, poniewaz bylam juz taka chyda, ze balam sie, ze znikne ktoregos dnia :-) , druga sprawa pokarmu juz nie mialam za wiele.

Tak, moje piersi nie wygladaja najlepiej, sa lekko wiszące i z rozstępami :? ,ale piersi zawsze mozna sobie poprawic, za to nie kupi sie tych bezcennych , wspanialych chwil i zdrowia dziecka :p .

Awatar użytkownika
katrin123
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 440
Rejestracja: 19 sty 2009, 17:08
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Post autor: katrin123 » 20 lut 2009, 15:27

Ja karmienie piersią nazywałam "cyckowaniem", bo córeczka od piersi się nie chciała oderwać, a przez pierwszy miesiąc miałam problem z pójściem do toalety :badgrin: Teraz się z tego śmieje, ale wtedy było to dla mnie straszne! Po 9 miesiącach pokarm zniknął z powodu stresu i tęsknoty za "Polską" (przeprowadzka do UK). Teraz córeczka ma 20 miesięcy i jak zauważy moje piersiątka, to przybiega żeby się do nich przytulic. Piersi po karmieniu znacznie się nie zmieniły, jedynie trochę zmalały i powstała lekka asymetria. W wakacje będę miała powiększenie piersi, a za jakieś 3 lata planujemy kolejnego dzidziusia i nie wyobrażam sobie nie karmienia piersią z powodu sylikonkow. Mam nadzieje ze piersi będą się zachowywać jak podczas pierwszego karmienia, a jeżeli nie, to będzie trzeba pomyśleć nad kolejna op :-) Dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze :-D

kasiadaniela
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 30
Rejestracja: 30 sty 2008, 12:21

Post autor: kasiadaniela » 26 lut 2009, 19:49

Dla mnie karmienie było bardzo ważne ,dlatego dwoje dzieci karmiłam po 2 lata. I mimo tego,że jestem płaska jak deska to pokarmem mogłam wykarmić jeszcze ze dwoje dzieci.
Ciągle czekam i mam nadzieję:(:(

Awatar użytkownika
nikolettkaa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3400
Rejestracja: 21 gru 2006, 00:22
Lokalizacja: WrOcLaW LoVe
Kontakt:

Post autor: nikolettkaa » 26 lut 2009, 23:14

a ja nie wiem ,czy z racji jeszcze mlodego wieku,czy zbyt duzej ilosci pochlotnietych informacji -wolal bym nie karmic dziecka piersia,moje kolezanki mnie nastraszyly ,ze to taki bol i tp..widzialam ich piersi po karmieniach,ze naprawde -jednak uwazam ze to nie jest tylko moja decyzja i gdy pojawi sie ewentualny dzisius ustale to z swoim partnerem 8-)
11/2009 Piękne vhp ;) 500 ;)
2011- planuje usta i policzki

kasiadaniela
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 30
Rejestracja: 30 sty 2008, 12:21

Post autor: kasiadaniela » 27 lut 2009, 09:24

Nikolettka-myślę,że nie ma się co zastanawiać. Karmienie naturalne(moim zdaniem) jest czymś pięknym. Ból występuje ok.trzech dni,ale tej bliskości z dzieckiem nie da się porównać np.do przytulanie. Piersi można zrobić,mleka matki jeszcze nie:) Najlepsze co matka może ofiarować swojemu dziecku to miłość i naturalny pokarm(min.6m-cy). :p
Ciągle czekam i mam nadzieję:(:(

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”