ja powaznie sie zastanawiam nad zalozeniem spirali ale moja wiedza jest na etapie poczatkujacym wiec Was troche pomecze zanim trafie do dr.baralam tabletki przez 13 lat,ale juz mi bokiem wychodzily
![:roll: :roll:](./images/smilies/rolleyes.gif)
zaczelam bardzo zle sie czuc,szczegolnie w nocy bolal mnie brzuch mialam zawroty glowy i mnie mdlilo,zaczelam przechodzic na plastry,pozniej znow tabletki -bo wyszly nowe itd.i znow plastry ale przez ostatnie pol roku jak je bralam czulam sie tragicznie.po 1 zaczelam tyc
![:evil: :evil:](./images/smilies/evil.gif)
a brdziej czulam sie spuchnieta,po drugie mialam niesamowite bole glowy,migreny,codziennie amalo tego-to zawazylo na tym,ze w ogole wpadlam na to iz to wina plastrow:padlo mi na wzrok,zaczelam miec chwile gdy nie widzialam prawie na prwae oko albo widzialam polowe obrazu bez prawej strony
![:oops: :oops:](./images/smilies/redface.gif)
strasznie mnie to meczylo i przestraszylam sie bo doszlo do tego ze nie widzialam nic czytajac gazete albo rejestracji samochodu, ktory stal przed nami na swiatlach
![:oops: :oops:](./images/smilies/redface.gif)
przeczytalam ulotke a tam jak w morde strzelil moje objawy.wiec tak pozegnalam sie z plasterkami.bylam juz raz u ginekologa a w sumie pierwszy raz u kobity(z polecenia,zawsze chodzilam do facetow)i czulam sie jakbym byla przestepca!w klinice Damiana jest baba poprostu potwor.powiedzialam ze chce zalozyc spirale a ona na to po co
![:oops: :oops:](./images/smilies/redface.gif)
wiec powiedzialam jej moja hostorie jak wam wyzej opisalam ona mnie wziela na kozetke i kazala pokazac piersi,ot tak.wiec jej mowie ze mam implanty a ta z fochem zaczela mnie tak bolesnie badac i tarmosic ze szok,ale do rzeczy bo rozpisuje sie nie na temat..powiedziala mi,ze ona mi odmawia zalozenia spirali bo jest przeciwniczka aborcji
![:oops: :oops:](./images/smilies/redface.gif)
i nie bedzie stawial kropki nad I bp mi sie zachcialo spirali a to jest duze prawdopodobienstwo poronienia jak sie zajdzie w ciaze
![:oops: :oops:](./images/smilies/redface.gif)
zaczelam ja wypytywac jak to poronienia skoro ma to wlasnie zabezpiezac przed ciaza.a ona porpostu mnie skwitowala ze nie bedzie mi tego tlumaczyc i napewno ona mi jej nie zalozy!szok co???zachowala sie tak jakbym wlasnie przyszla do niej usunac ciaze!!wiec wiecie jak sie poczulam..wybulilam za wizyte 150 zl po czym stanelo na niczym tylko wyszlam wkurzona na maxa
wiec ja chce wiedziec pare rzeczy na temat spiral
1.sa spirale bez hormonu i hormonalne?od czego zaleyz jak do mnie pasuje?
2,sznureczki wystaja???czuc je,mozna je normalnie zlapac??
3.czy tyje sie po zalozeniu spirali bardziej niz po tabletkach?
4.rodzilam przez ciecie cesarskie,czy w takim przypadku mozna zalozyc?podobno bierze sie jakies tabletki na przygotowanie sie do zalozenia spirali
5.znam dziewczyny ktore plamily non stop po zalozeniu i to nie jest dla mnie komfortowe rozwiazanie
pewnie przekonam sie do wszystkiego jak ja poprostu zaloze bo nic innego mi nie pozostalo
a tak na marginesie to dowiedzialam sie calkiem niedawno ze nazywano mnie spiralka jak bylam niemowlakiem bo moja mama zaszla ze mna w ciaze wlasnie jak miala zalozona spiralke,
![:-D :-D](./images/smilies/biggrin.gif)
no ale to bylo 30 lat temu
![:badgrin: :badgrin:](./images/smilies/badgrin.gif)