Wkładka/spirala - opinie!

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
pola28
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2080
Rejestracja: 19 lip 2006, 09:25

Post autor: pola28 » 17 lis 2007, 19:15

ja powaznie sie zastanawiam nad zalozeniem spirali ale moja wiedza jest na etapie poczatkujacym wiec Was troche pomecze zanim trafie do dr.baralam tabletki przez 13 lat,ale juz mi bokiem wychodzily :roll: zaczelam bardzo zle sie czuc,szczegolnie w nocy bolal mnie brzuch mialam zawroty glowy i mnie mdlilo,zaczelam przechodzic na plastry,pozniej znow tabletki -bo wyszly nowe itd.i znow plastry ale przez ostatnie pol roku jak je bralam czulam sie tragicznie.po 1 zaczelam tyc :evil: a brdziej czulam sie spuchnieta,po drugie mialam niesamowite bole glowy,migreny,codziennie amalo tego-to zawazylo na tym,ze w ogole wpadlam na to iz to wina plastrow:padlo mi na wzrok,zaczelam miec chwile gdy nie widzialam prawie na prwae oko albo widzialam polowe obrazu bez prawej strony :oops: strasznie mnie to meczylo i przestraszylam sie bo doszlo do tego ze nie widzialam nic czytajac gazete albo rejestracji samochodu, ktory stal przed nami na swiatlach :oops: przeczytalam ulotke a tam jak w morde strzelil moje objawy.wiec tak pozegnalam sie z plasterkami.bylam juz raz u ginekologa a w sumie pierwszy raz u kobity(z polecenia,zawsze chodzilam do facetow)i czulam sie jakbym byla przestepca!w klinice Damiana jest baba poprostu potwor.powiedzialam ze chce zalozyc spirale a ona na to po co :oops: wiec powiedzialam jej moja hostorie jak wam wyzej opisalam ona mnie wziela na kozetke i kazala pokazac piersi,ot tak.wiec jej mowie ze mam implanty a ta z fochem zaczela mnie tak bolesnie badac i tarmosic ze szok,ale do rzeczy bo rozpisuje sie nie na temat..powiedziala mi,ze ona mi odmawia zalozenia spirali bo jest przeciwniczka aborcji :oops: i nie bedzie stawial kropki nad I bp mi sie zachcialo spirali a to jest duze prawdopodobienstwo poronienia jak sie zajdzie w ciaze :oops: zaczelam ja wypytywac jak to poronienia skoro ma to wlasnie zabezpiezac przed ciaza.a ona porpostu mnie skwitowala ze nie bedzie mi tego tlumaczyc i napewno ona mi jej nie zalozy!szok co???zachowala sie tak jakbym wlasnie przyszla do niej usunac ciaze!!wiec wiecie jak sie poczulam..wybulilam za wizyte 150 zl po czym stanelo na niczym tylko wyszlam wkurzona na maxa
wiec ja chce wiedziec pare rzeczy na temat spiral
1.sa spirale bez hormonu i hormonalne?od czego zaleyz jak do mnie pasuje?
2,sznureczki wystaja???czuc je,mozna je normalnie zlapac??
3.czy tyje sie po zalozeniu spirali bardziej niz po tabletkach?
4.rodzilam przez ciecie cesarskie,czy w takim przypadku mozna zalozyc?podobno bierze sie jakies tabletki na przygotowanie sie do zalozenia spirali
5.znam dziewczyny ktore plamily non stop po zalozeniu i to nie jest dla mnie komfortowe rozwiazanie
pewnie przekonam sie do wszystkiego jak ja poprostu zaloze bo nic innego mi nie pozostalo :doubt:

a tak na marginesie to dowiedzialam sie calkiem niedawno ze nazywano mnie spiralka jak bylam niemowlakiem bo moja mama zaszla ze mna w ciaze wlasnie jak miala zalozona spiralke, :-D no ale to bylo 30 lat temu :badgrin:

Awatar użytkownika
daria_1
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 782
Rejestracja: 08 paź 2006, 21:19
Lokalizacja: DE
Kontakt:

Post autor: daria_1 » 17 lis 2007, 20:23

nie wiem czy w polsce tez jest ale w niemczech jest spiralka hormonalna "mirena", nawet kobiety ktore jeszcze nie rodzily moga ja sobie zalozyc.
sznureczki nie wystaja bo g. je skraca.


o to jest "mirena"

http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... ale_s5.jpg

http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... off_s5.jpg

Awatar użytkownika
sysia
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 485
Rejestracja: 11 maja 2005, 11:06
Lokalizacja: okolice Warszawy
Kontakt:

Post autor: sysia » 17 lis 2007, 20:50

Ja mam spirale od dwóch lat, wcześniej tez byłam tylko zwolenniczka tabletek .
Mam założoną spiralę bez hormonow, żadnego tycia, miałam przez pierwsze moze 2 miesiące delikatne plamienia które sie szybko skończyły, 2-3 pierwsze miesiączki miałam bardzo obfite ale to minęlo i taeraz trwają jakieś 3 dni. Jedyny minus spirali na ta chwilę to od jakiegoś czasu dostawałam strasznych bóli w drugim dniu okresu, ale to tak ze się skręcałam na podłodze. Poszłam do swojego lekarza i powiedzial że tak się zdarza i kazała mi brać 2x dziennie ibuprom i no-spe na dwa dni przed okresem i w trakcie dwóch pierwzsych dni. Zastosowałam jej radę i wszystko ustąpiło. Sznureczków nie czuję , po założeniu musiała mi je dodtakowo przyciąć bo mąż je wyczuwał :-D
Dodam jeszce że jestem po dwóch naturalnych porodach. Teraz w kwietniu mam wyjmować spiralę i na ta chwilę jestem w 100% zdecydowana na drugą. Nie chce już tabletek!!!!!
Skupin - 26 pa¼dziernik

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 17 lis 2007, 21:16

Pola mam spiralę od roku, sama ginekolog mi zaproponowala, powiedziala po co się truć tabletkami, przy tabsach mialam dodatkowo plamienia i tego chcialam uniknąć, po zalożeniu spiralki plamienia dalej byly, ale dr dala mi jeszcze tabsy na wyregulowanie i się skończyly, teraz miesiączki mam regularne, plamień praktycznie brak, spirala bez hormonów, tycia brak, bóli nie mam, miesiączki średnio obfite przez pierwsze dwa dni, trwają 5, więc się skrócily bo zawsze trwaly 7,
aha jestem po dwóch cesarkach, żadnego przygotowania, najpierw bylam na wizycie uzgodnilam z dr co i jak, a potem w czasie okresu zakladnie,

muszę powiedzieć że to wygodna metoda ;)

Awatar użytkownika
pola28
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2080
Rejestracja: 19 lip 2006, 09:25

Post autor: pola28 » 17 lis 2007, 21:30

dzieki dziwuszki ;) ja wiem,ze ja zaloze tylko chce jak najwiecej wiedziec.o plusach i minusach a pytajac o to czy czuc sznureczki czy cus takiego mialam na mysli oczywiscie meza:)))
piszcie,piszcie
ja mam nadzieje,ze chociaz to bedzie i sluzylo bo nawet ostatanie 3 mc przy plastrach mialam plamienia a nawet mozna powiedziec okres w trakcie 3 palstra i pozniej oczywiscie okres prawidlowy wiec krwawilam po 2 tyg,szlag mnie uz trafia ze my baby tak musimy sie meczyc.a gumek nie lubie ani ja ani maz wiec odpada :doubt:

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 17 lis 2007, 21:44

sznureczków mąż nie czuje, odrazu przy zakladaniu powiedzialam żeby tak przyciela żeby nie bylo potem jakiegoś klucia,
choć u mnie to raczej i tak nie możliwe bo ja mam tylozgięcie macicy i trudno się do tej szyjki dostać :|

Awatar użytkownika
pola28
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2080
Rejestracja: 19 lip 2006, 09:25

Post autor: pola28 » 17 lis 2007, 22:17

hmmm dobrze ze mozna je przycinac,to juz wiadomo tureczku dlaczego 2 cesarki :( choc jakbym miala miec druga dzidzie to tez bede chciala cesarke ;)

Nadia125
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 463
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:19

Post autor: Nadia125 » 17 lis 2007, 22:49

Pola28 ja tabletek też nie mogłam brać, było mi ciągle niedobrze, miałam też wrażenie jak bym była w ciąży (brałam Yasminn). Jestem po dwóch naturalnych porodach, spiralę mam od czerwca, z hormonami Mirenę. Z tego co wiem przy Mirenie po pewnym czasie zanika całkiem okres. Jeszcze mam, ale to jest takie niewielkie plamienie, zero bólów brzucha, ogólnie czuję się dobrze.
Ta lekarka, u której byłaś to przykra i bezczelana baba (sorki za wyrażenia), o jakiej aborcji ona mówiła :?: Można zajść w ciążę biorąc tabletki, jak i mając założoną spiralę i wcale nie wiąże to się z poronieniem. Ja miałam zakładaną spiralę w Anglii za darmo, sama pielęgniarka mi zaproponowała, twierdząc że tabletki za bardzo obciążają wątrobę i nie ma co się truć chemią. Ja się z nią zgadzam!
Trzymaj się cieplutko :-)

Awatar użytkownika
pola28
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2080
Rejestracja: 19 lip 2006, 09:25

Post autor: pola28 » 18 lis 2007, 10:52

tyle,ze ja nie mam obfitych okresow,zupelnie normalne i trwaja 4 dni a wydaje mi sie ze wstrzymanie calkowite miesiaczki nie jest zbyt dobre dla organizmu :?:
i czym sie rozni spirala hormonalna od niehormonalnej :roll:

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 18 lis 2007, 12:41

Pola ta hormonalna spirala, jak w nazwie zawiera hormony i przez to ich zawarcie, uniemożliwia zaplodnienie, które ma miejsce juz w jajowodzie, w przypadku niehormonalnej do zaplodnienia dochodzi, jajo wędruje sobie do macicy, ale tam spirala uniemożliwia jego zagnieżdżenie na ścianach macicy, tak ja to rozumiem,

ta hormonalna pewnie jest większym zabezpieczeniem, bo jak wiadomo czasami pomimo spiralki, gdzieś to jajo może się zagnieździć i mamy dzidzię,
dlatego ta kobieta z kliniki damiana nie chciala zakladać Ci spiralki, bo w pewnym sensie spirala powoduje poronienie :( z tymże jest to bardzo wczesny etap, ale jednak jest,

jeśli mówię źle to niech mnie ktoś poprawi,

ps Pola ja mialam nieźle jazdy w czasie moich ciąż, z donoszeniem, z pierwszym porodem, itd pierwsza cesarka z konieczności, spadek tętna, druga planowana, ale i tak dzieciaczek postawil na swoim przyszedl na świat przed terminem, ostatecznie cesarka z powodu zagrażającego odklejenia lożyska, ehhh dlugo by opowiadać,
ale wolalabym naturalnie, zresztą w obu przypadkach cc pod koniec akcji porodowej

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”