jestem przeciwny zeby zona robila operację

Higena, Uroda, Moda i Trendy, Co kto ma do Was i co Wam chodzi po głowie

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Kalisto87
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 374
Rejestracja: 16 mar 2007, 23:46

Post autor: Kalisto87 » 23 lis 2007, 11:50

Mój facet nie jest przeciwny...nigdy nie był ;)
Wie jak bardzo cierpię z tego powodu i twierdzi, że skoro ma mi to pomóc i będę się czuć lepiej, to on dołoży wszelkich starań żebym do czasu operacji czuła się dobrze i będzie mnie wspierać :)

...i tutaj taka ciekawa sprawa...on zawsze gadał, że kocha moje piersi (tak...2cm placki :roll: ) i dla niego mogą być takie jakie są ale ostatnio strasznie się podgaduje odnośnie operacji...chyba zaczyna mu na tym zależeć bardziej niż mi :p

faceci to obłudnicy :badgrin:

Awatar użytkownika
beniaminn
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 187
Rejestracja: 23 paź 2007, 23:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: beniaminn » 14 gru 2007, 12:44

Wolałbym osobiście miec 2cm placuszki tylko dla siebie,niż bombowe 350-dzsiątki..dla innych..
A czasami kobietkom po takim upiekszeniu może po prostu uderzyć do głowy..
Czy to jest problem,czy tylko tak mi się wydaje,...
jestem ..jaki jestem

Awatar użytkownika
Sabrina
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4156
Rejestracja: 26 wrz 2007, 14:50

Post autor: Sabrina » 14 gru 2007, 12:46

beniamin sugerujesz,ze jak zrobi piersi,to może Cię zdradzać?
"Bogactwo i uroda nigdy nie wyjdą z mody."

Awatar użytkownika
Kalisto87
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 374
Rejestracja: 16 mar 2007, 23:46

Post autor: Kalisto87 » 14 gru 2007, 13:26

beniaminn pisze:Wolałbym osobiście miec 2cm placuszki tylko dla siebie,niż bombowe 350-dzsiątki..dla innych..
Skoro nawiązujesz do "2cm plasuszków", to pewnie do mojego postu :roll:
Otóż odpowiem tak:

Primo: chcę mieć małe B więc na pewno nie będzie żadnych "bombowych 350". Dziwi mnie, że tylu facetom się wydaje, że jak kobieta zrobi sobie operację powiększania piersi, to zaraz do jakiś kosmicznych rozmiarów :roll: mnie wystarczy "średnia krajowa" :p

Secundo: dla innych? Co rozumiesz przez "dla innych"? Naprawdę nie rozumiem twojego toku myślenia :roll: czy masz na myśli to, że jak kobieta zrobi sobie operację, to zacznie swoje "wieeeelgachne cycendorfy" eksponować w mega dekoldach :?

Tertio: Wolałbyś mieć 2-cm placki dla siebie w rozumieniu - twoja dziewczyna ma placki i one są tylko twoje czy może pisałeś to pod kontekstem tego "a gdybym był kobietą"?

beniaminn pisze:A czasami kobietkom po takim upiekszeniu może po prostu uderzyć do głowy..
Czy to jest problem,czy tylko tak mi się wydaje,...
Uderzyć do głowy? Chmm...co konkretnie masz przez to na myśli?

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 14 gru 2007, 14:59

hmmm czytam tak sobie ten wątek i patrzę na to z perspektywy,
1- placuszków,
2- bombowych 350,
3- wyjętych 350 i powrotu do wlasnego malego C
i powiem tak ilu mężczyzn tyle opinii, znam takich co lubią placuszki, znam takich co kochają 350 i no i takich co uwielbiają tą trzecią wersję,
tylko jakie ma to znaczenie co woli mężczyzna, to kobieta musi czuć się w swoim ciele atrakcyjnie, jak już tak będzie to i dla mężczyzny będzie piękna,

beniaminn a z tym uderzeniem do glowy, to jakieś przereklamowane historie.... :roll:

Kalisto a ta riposta "a gdybym byl kobietą" ale się uśmialam, ale nie o to chyba beniaminowi chodzilo ;) raczej jakie by wolal u swojej kobiety ;)

Awatar użytkownika
beniaminn
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 187
Rejestracja: 23 paź 2007, 23:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: beniaminn » 14 gru 2007, 15:33

Nie lubię się za mocno rozpisywać ,a moze nie mam do tego talentu..ale po kolei...

primo..czytałem troche postów,a troszkę znam to z zycia,że nie wszystkie kobiety są do końca zadowolone ze swoich cycuszków..więc....350 nie uznaje za bardzo duzy rozmiar,ale ,że tak powiem średni... :-D

secundo....czasami mam wrażenie,że właśnie..przynajmniej na początku ,kobiety przechodza taki okres zauroczenia własnym dekoldem i ... rośnie w nich poczucie własnej wartości..ale to bardzo dobrze,bo nie ma to jak kobieta znająca swoją wartość... :-D

tertio....jest mi za dobrze we własnej skórze i wolę was podziwiać ,niz oglądać się ..za drugą .. nie da się ukryć..brzydszą ..częścia naszego gatunku... :-D
jestem ..jaki jestem

Awatar użytkownika
Kalisto87
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 374
Rejestracja: 16 mar 2007, 23:46

Post autor: Kalisto87 » 14 gru 2007, 18:06

Okej...wsio już rozumiem :)

Nie do końca dobrze zinterpretowałam twój post beniaminnie ale to pewnie dlatego, że jestem bardzo przewrażliwiona i zrozpaczona swoim "nic" i często agresywnie reaguję na wszelkie komentarze, które w moim mniemaniu (często błędnym i zaślepionym zakompleksieniem) negatywnie osądzają operacje powiększenia biustu.

Ot taki mój mały...bzik za co przepraszam :oops:

Awatar użytkownika
beniaminn
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 187
Rejestracja: 23 paź 2007, 23:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: beniaminn » 15 gru 2007, 00:02

Hej..Kalisto...
Nie masz za co przepraszać...nic sie przecież nie stało,a ja sobie tylko chciałem z wami ,tutaj porozmawiać..Jasne ,że nie mam nic przeciwko operacjom ,a zwłaszcza cycuszków...Róbcie się na Bóstwa,bo to dla Was i wyłącznie..Dla siebie to robicie prawda,...a potem poczujecie się fantastycznie..zaczniecie jeszcze żałować ,że tak późno.. :-D
Nie przepraszaj za swojego..,,bzika"...jeszcze troszke ,a sfiksujesz pewnie w przeciwną stronę... :-D
jestem ..jaki jestem

A1980
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 597
Rejestracja: 16 lip 2008, 17:30

Post autor: A1980 » 24 wrz 2008, 21:59

Powiem tak-bardzo często nasi faceci/mężowie są przeciwni OP plastycznej mając wiedze minimalną i to często medialną i to jeszcze na osobach im całkiem obcych.
I zmienia im sie jak zobaczą efekty udanego zabiegu na kimś bliskim/znajomym.
Wtedy dopiero widzą że te zabiegi to całkiem fajna rzecz i moga zdziałać duuuużo.
U mnie tak było. Mój mąż z całkowitego przeciwnika z biegiem czasu i znajomej po remoncie,stopniowo zaczął ewoluować.

Awatar użytkownika
vermillionfox
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 60
Rejestracja: 01 cze 2010, 13:33
Lokalizacja: łódź

Re: jestem przeciwny zeby zona robila operację

Post autor: vermillionfox » 16 cze 2011, 13:33

coz, wiem, ze watek stary, ale problem chyba nadal na czasie
zupelnie nie podoba mi sie stanowisko benjamina... toz jak kobieta pokazuje dekolt, to od razu trzeba ja zmienic na zakonnice? no sorry, ale to zalosne..
moj facet powiedzialby ze ktos, kto kobiete chce w domu w pokutnych szatach chowac, a mini czy dekolt i szpilki odbiera jako wyraz "latawictwa" powinien zaczac leczyc swoje kompleksy u odpowiedniego lekarza

w szpitalu pierwszy dzien byla ze mna mama, ale chlopak wspiera mnie bardzo, prowadza do toalety, przynosi jedzonko, ubiera, a wczoraj musial wykapac

nie wyobrazam sobie, zeby bylo inaczej... po prostu nie bylabym juz z kims takim

rozumiem obawy i niechec, jesli kobieta pragnie stac sie jak lolo ferrari, ale na ogol dziewczyny posiadaja cos takiego jak umiar i zdrowy rozsadek

pamietam jak pewnej bardzo mlodej, zgrabnej dziewczynie z biustem w pasie facet "zabronil" zmniejszenia piersi
mnie sie takie stanowisko po prostu nie miesci w glowie...
a jego pobudki byly chyba jak wielu niepewnych siebie gosci - jak bedzie super laską, to mnie rzuci
01.2002 całkowita korekta nosa prof. Zieliński
02.2003 poprawka garba i chrząstki prof. Zieliński
06.2010 permanentny makijaż brwi i oczu Małgorzata Boroń
07.2010 botox, dolina łez, bruzdy nosowo wargowe, usta dr Ziemlewski
07.2011 liposukcja ud, bioder i brzucha dr Kubasik
02.2012 korekta nosa i powiek dr Giedrojć

ODPOWIEDZ

Wróć do „Męskie sprawy”