Samochód, motocykl, rower...a może?

Higena, Uroda, Moda i Trendy, Co kto ma do Was i co Wam chodzi po głowie

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
dczuprynska
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 431
Rejestracja: 10 sie 2011, 15:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: dczuprynska » 18 kwie 2012, 16:03

zabulka to zajebista historia :) Pewnie chcial, zebys wskoczyla w kozaczki i mini (mdr (mdr

wrzuccie jakies fotki dziolchy

to ja pare lat temu na moim pierwszym motocyklu (heart
upload/1334757519_a2345.JPG
GUMAAAAA!!! :)

Awatar użytkownika
magda1600
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3070
Rejestracja: 01 lis 2009, 22:49

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: magda1600 » 18 kwie 2012, 18:55

zabulka pisze:niestety..takie historie to norma nawet w tak malym miescie w ktorym ja jestem..
sa ludzie i taborety..co tu duzo gadac..
po za tym umowmy sie.. nie zawsze jakos sprzetu (moto) idzie z jakoscia wlasciciela :P
ja sie zawsze smieje, ze motocyklisci sa fajni dopoki kasku nie sciagna :P

dodam jeszcze, ze kiedys zaczelam sie spotykac z kolesiem, ktory mial fajne moto..a ja mialam szarego malego GSka :D
mielismy wybrac sie na przejazdzke.. on swoim super GSXR rocznik najnowszy..ja przygotowana..kombiak na dupsko..pas nerkowy..bandytka..kask..
nom..ale wyjechal do mnie z tekstem, ze on przyjechal po mnie, zeby mnie wziac na plecak..i on myslal, ze sie ubiore kuso, zeby sie po miescie polansowac (rofl
chyba rozumiecie, ze znajomosc sie szybko skonczyla :D

no masakra...dobrze zrobilas. A moze jeszcze wyskoczyl w dzinsikach, abibaskach i bialej podkoszulce na tym swoim sradziku pieknym i czystym? (rofl wlasnie takich nie lubie najbardziej...wogole mnie nie interesuja znajomosci z takimi, co swieca wypucowanymi bucikami, nowymi kurteczkami, a plasciory wystawiaja tylko jak sloneczko grzeje...uh...( no spoko, wiem, ze kazde wdzianko musi troche sie ''wychodzic'', ale przeciez zaraz widac z kim ma sie do czynienia).ah- co do plastikow, wcale nie mysle stereotypowo, zeby nie bylo (smirk , ale coz poradze na to, ze pindki i lalusie lataja tylko na r1, r6, gsxrach i cbrach...sama mialam, latalam, fajne maszynki, ale same chyba przyznacie, ze bardzo przyciagaja tzw ''synusiow''...

Nie wiem czy pisalam o pewnym panu, z ktorym mielismy( ja i maz) okazje polatac zeszlego sezonu...oh...to bylo straszne! Facet tak sie podniecal swoim bzyczkiem i odsadzal nas na kazdych swiatlach- choc wcale nikt nie mial zamiaru z nim swirowac, gadal ile to on mil nie robi, ile tankowac musi...jak sie super jego sprzet zbiera...szkoda tylko, ze trafil na ludzi, ktorzy troszke sie na tym znaja i maja w d* takie tanie opowiastki...ogolnie facet nie nadawal sie na znajomego, w godzine wiedzielismy ile zarabia, czym sie zajmuje, jakie ma samochody, co robi w wolnym czasie- zal! typowy nowobogacki (whew
Ważne- Regulamin Forum Beauty w Polsce:
http://beautywpolsce.com/forum/viewtopic.php?f=26&t=739" onclick="window.open(this.href);return false;
Galeria zamknieta: galeria@beautywpolsce.com
Samouczek: http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 26&t=11210" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
zabulka
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 774
Rejestracja: 06 kwie 2011, 21:25

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: zabulka » 18 kwie 2012, 21:27

Co sie dziwic kobietom jak faceci sie zachowuja w ten sposob hehehe...
nom ale ciagnie swoj do swojego..dzisiaj widzialam kolesia z panienka na plecaka..adidaski przed kostke..dzinsiki..kurteczka..ojj musialo jej byc zimno.. brrrr

dczuprynska cudny sprzeciorek.. teraz czyms latasz czy masz odwyk przymusowy jak ja?

no to ja tez fotki wstawie.. na moim pierwszym moto.. jak ruszalam spod swiatel jakis szalony paparazzi mnie wyhaczyl (giggle
upload/1334776957_2009_small.jpg

a tu 30min przed sprzedaza sprzeciorka..-3..snieg i 50km po miescie jeszcze zdarzylam nakrecic ;))
upload/1334776996_marzec2011_small.jpg

drugie moto planuje kupic: honde f4i - f4i sport roczniki preferowane 2000-2005 ;)
29.08.2011r anatomki 330cc (dr Pastucha - Szczecin)
Przed: 83cm / Po: 89cm
15 doba
1 MC
2MC
kwiecien 2011 - brwi permanentne

..::Bziuum..
0dważni nie żyją wiecznie,
Lecz ostrożni nie żyją wcale....::..

Awatar użytkownika
magda1600
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3070
Rejestracja: 01 lis 2009, 22:49

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: magda1600 » 19 kwie 2012, 00:10

oj fajne foteczki wklejacie, moze tez sobie cos znajde we folderach (mmm Brykam sobie tymczasem na 4 kolkach, ale nadal z wiatrem we wlosach, bez dachu (rofl Na obecna chwile, jak juz wspominalam, maz pomyka Buellkiem, dla mnie zbyt narowisty jest. Zainwestowalam w autko, zeby odbierac skarbka ze szkoly- na moto bryka tylko z tata:) Wy caly rok latacie czy sezonowo?- przyznam, ze mnie jazda w sniegach, deszczach nie cieszy, moze kosci mam przewiane i za stara jestem (itwasntme
Ważne- Regulamin Forum Beauty w Polsce:
http://beautywpolsce.com/forum/viewtopic.php?f=26&t=739" onclick="window.open(this.href);return false;
Galeria zamknieta: galeria@beautywpolsce.com
Samouczek: http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 26&t=11210" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
zabulka
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 774
Rejestracja: 06 kwie 2011, 21:25

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: zabulka » 19 kwie 2012, 11:04

magda1600 cos w tym jest..jak jezdzilam pierwsze sezony to nie wazne jaka pogoda byla..byle kilka km nakrecic..
w deszczu...burzy nie wazne.. liczylo sie to zeby wsiasc pojechac gdziekolwiek (clapping

teraz juz inaczej do tego podchodze..jak mam jechac i marznac..a pozniej pol wieczora grzac sie w wannie..chodzic i kichac..to chyba wole pokrecic sie po miescie..a w ladna pogode wyruszyc i pojezdzic..
zwlaszcza, ze poki co sezon na polskich drogach zaczac sie tragicznie :((
29.08.2011r anatomki 330cc (dr Pastucha - Szczecin)
Przed: 83cm / Po: 89cm
15 doba
1 MC
2MC
kwiecien 2011 - brwi permanentne

..::Bziuum..
0dważni nie żyją wiecznie,
Lecz ostrożni nie żyją wcale....::..

Awatar użytkownika
magda1600
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3070
Rejestracja: 01 lis 2009, 22:49

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: magda1600 » 19 kwie 2012, 13:22

Nom, kiedys bylismy w stanie na spontana zrobic Zakopane w letnich ciuchach, a teraz zakladamy wszystko co sie da (nerd Myslalam, ze bede bardziej tesknic za swoim motorkiem, ale poki co czasem smigniemy razem, a na codzien pomykam czarnym rumakiem. Nie myslalam, ze samochod moze mi kiedys zawrocic w glowie, uwielbiam go. A nawiazujac do tematu watku- rower mi ukradli dwa tygodnie temu (punch (giggle (giggle
Ważne- Regulamin Forum Beauty w Polsce:
http://beautywpolsce.com/forum/viewtopic.php?f=26&t=739" onclick="window.open(this.href);return false;
Galeria zamknieta: galeria@beautywpolsce.com
Samouczek: http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 26&t=11210" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
dczuprynska
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 431
Rejestracja: 10 sie 2011, 15:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: dczuprynska » 19 kwie 2012, 18:31

magda1600 pisze:wogole mnie nie interesuja znajomosci z takimi, co swieca wypucowanymi bucikami, nowymi kurteczkami, a plasciory wystawiaja tylko jak sloneczko grzeje...uh...( no spoko, wiem, ze kazde wdzianko musi troche sie ''wychodzic'', ale przeciez zaraz widac z kim ma sie do czynienia).ah- co do plastikow, wcale nie mysle stereotypowo, zeby nie bylo (smirk , ale coz poradze na to, ze pindki i lalusie lataja tylko na r1, r6, gsxrach i cbrach...sama mialam, latalam, fajne maszynki, ale same chyba przyznacie, ze bardzo przyciagaja tzw ''synusiow''... (whew
(wow (wow (wow Ale jestes nakrecona dzizas... Jestem w szoku, jak wiele masz w sobie jakiegos cholernego jadu, wystarczy cofnac sie nawet pare postow wczesniej i poczytac Twoje wpisy. Widzisz, ja przed KAZDA jazda przychodze 30 min wczesniej do garazu i pucuje moto, 2 razy w tygodniu latam na karcher, poleruje wahacz i inne aluminiowe elementy pasta polerska, czarne plastiki jade plagiem i myje lancuch ropa i szczoteczka do zebow. Ciuchy tez mam zawsze czyste bo nie jestem brudasem i nie kreci mnie zakladanie ujeba*ej kurki. A ludzie, ktorzy przyjezdzaja upieprzonymi maszynami, kurtki i kaski maja cale w robactwie, plecy w blocie i smarze, dla mnie sa ludzmi leniwymi, nie dbajacymi o ubranie i moto. Ja rozumiem, ze jak sie wraca z trasy, to moto jest ublocony, zakurzony i caly w muchach. Ale jak ktos codziennie wyciaga moto z garazu, zeby polatac 2-3h po miescie, to moim zdaniem przydaloby sie przetrzec ubranie i sprzet. Widzisz, ja zaplacilam 3200,- za swoj kombinezon i 1500,- za buty. Nikt mi na to nie dal i nie jestem jak to Ty nazwalas "nowobogacka". Sama ciezko pracuje na to co mam, to samo tyczy sie operacji plastycznych jak i wszystkiego innego-moto tez. I dlatego dbam o kombi, skore czyszcze specjalnym srodkiem i klade impregnat, dzieki czemu kombi wyglada zawsze swiezo. Tak samo z butami, plastiki plagiem, elementy skorzane impregnatem. I znajac zycie jak bys mnie zobaczyla to powiedzialabys cytuje Ciebie "ze jestem wypucowana i WYSTAWIAM moj plastik jak slonce grzeje". To bylo z Twojej strony slabe... Wyobraz sobie, ze w ciagu dwoch m-cy moja r6 zrobilam 12000 km, bioraz pod uwage fakt, ze do pracy i w dzien jezdze tylko autem, a moto jak juz pisalam wczesniej wyprowadzam tylko w nocy i weekendy. A mimo to zawsze jestem wypucowana, bo jak wracam do garazu to czyszcze kask i odziez. Wiesz, ja nie pluje zolcia w strone harleyowcow, natomiast Ty masz takie zdanie o sportowych motocyklach i ludziach na nich jezdzacych, ze az zal dupe sciska. Chcialabym zobaczyc, czy w realu tez tak jedziesz po innych. Bo u nas w Warszawie z takim nastawieniem dlugo bys nie pojezdzila.

I co to ku*wa znaczy, ze
magda1600 pisze: wiem, ze kazde wdzianko musi troche sie ''wychodzic'', ale przeciez zaraz widac z kim ma sie do czynienia
boze co za prymitywne stwierdzenie (puke

zabulka latam latam, choc nos mnie boli pod kominiarka(przyciska go do twarzy), bo jestem dopiero 3 m-ce po op (giggle A Ty jak nie latasz ze wzgledu na cycochy ?
GUMAAAAA!!! :)

Awatar użytkownika
magda1600
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3070
Rejestracja: 01 lis 2009, 22:49

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: magda1600 » 19 kwie 2012, 22:21

Rany wez troche wyluzuj, kazdy u Was w Warszawie tak sie puszy? Bynajmniej nie spedzam na mysciu motoru codziennie po pol godziny, ale z syfem tez sie nie pokazuje i ubranie mam zawsze czyste, blota na plecach tez nie nosze...Nie wiem dlaczego doszukujesz sie podtekstow w tym co pisze, kazdy ma prawo do wlasnego zdania. To, ze twierdze, ze na scigaczach zazwyczaj mozna spotkac nowobogackich synusiow jest tak samo prawda, zazwyczaj, jak to,ze raczej nie zobaczysz na plastiku faceta z broda do pasa- a na czoperach to nic zaskakujacego, a jednak tez nie kazdy na HD ta brode ma. Moze sie myle, tak jak Ty sugerujac miedzy wierszami, ze moi znajomi i ja to ublocone swinie...

A to k** zdanie, nie unos sie tak, to podsumowanie niedzielnych motocyklistow, ktorzy wylaniaja sie z jam jak swieci slonce i zgrywaja twardzieli- tacy tez sa na tym swiecie.

Raczej nie naskakuje na Ciebie, a Ty mnie najzwyczajniej w swiecie ''podsumowalas''- mnie, nie bezosobowych ludzi, o ktorych ja pisze...Dzieki.

Nie, nie jade po ludziach, bo nie takie mam hobby-tak zeby zaspokoic Twoja ciekawosc. Ciekawe, co bym powiedziala na widok Twojego wyswieconego ubranka( bardzo zreszta gustownego), na szczescie nie musisz sie martwic, bo z pewnoscia nie opluje Cie tym cholernym jadem, ktorym jestem napakowana. Uwazaj, zeby Cie ten zal zbyt dlugo nie sciskal, bo bedzie Ci niewygodnie...A ja juz wiecej komplementow chyba nie zniose.

Fajnie, ze sama sobie zapracowalas na sprzet, ubranie, itd- tym wieksza radosc Ci to sprawia. Super, podziwiam ludzi z pasja, ktorzy wydaja na cos, co lubia i nie jest to piwo. Ja tez pracuje na wszystko od kiedy zdalam mature i niczego w prezencie nie dostalam.

Zwroc uwage kto zachowal sie ''odpowiednio'' wypowiadajac sie na forum, bo ja tu nikogo personalnie nie obrazam w przeciwienstwie do Ciebie- sprawdze jednak swoje posty, bo jak zostalo napisane, sa one przepelnione jakas chora nienawiscia czy czyms takim...

Na koniec zycze milej jazdy.
Ważne- Regulamin Forum Beauty w Polsce:
http://beautywpolsce.com/forum/viewtopic.php?f=26&t=739" onclick="window.open(this.href);return false;
Galeria zamknieta: galeria@beautywpolsce.com
Samouczek: http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 26&t=11210" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
zabulka
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 774
Rejestracja: 06 kwie 2011, 21:25

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: zabulka » 20 kwie 2012, 11:25

kobietki spoko loko..
jest nas tak malo - kobiet na moto wiec szanujmy sie ;)

podejrzewam, ze zadnej z Was nie chodzilo i urazenie drugiej.. (angel

madzi pewnie chodzilo o osoby o ktorych pisalysmy wczesniej..ze kupuja sprzeciaki zeby sie pokazac.. na prostej tnie 299 a obroty dalej leca a na zakrecie hamuje do 50..

dczuprynce o osoby, ktore nie dbaja po prostu o sprzety a nie o to, ze to akurat choperowcy czy cos :)

ja sprzedalam sprzeta bo planowalam operacje wlasnie i nie chcialam, zeby mnie korcilo..a jak wiedzialam, ze nie bede jezdzila to ten grosz ze sprzedazy odlozylam na poczet tegorocznego ;))
juz kilka razy zrobilam sobie przejazdzke na sprzetach znajomych..nic mnie nie boli nie dokucza wiec spokojnie bede mogla sezon przelatac ;)
29.08.2011r anatomki 330cc (dr Pastucha - Szczecin)
Przed: 83cm / Po: 89cm
15 doba
1 MC
2MC
kwiecien 2011 - brwi permanentne

..::Bziuum..
0dważni nie żyją wiecznie,
Lecz ostrożni nie żyją wcale....::..

Awatar użytkownika
maluda6
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1415
Rejestracja: 03 lip 2008, 00:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Samochód, motocykl, rower...a może?

Post autor: maluda6 » 20 kwie 2012, 19:45

dczuprynska mam identyczne buty :)

jjulia ja robię warkocz
70B + 375cc,
mentorki okrÂągle, wysoki profil, dr Skupin :)
19.V.2009r.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Męskie sprawy”