Strona 9 z 11
: 26 wrz 2008, 23:35
autor: janko2
Ach dziewczyny...marzenia są piękne..baaaaaardzo piękne.....
A faceta każda ma takiego,na jakiego ją stać.....
Czasami chciałoby się coś z nim zrobić,ale n9e bardzo wiadomo co,albo jesteście za słabe,by kształtować swoje życie a nie byc przez nie..przepraszam...mielone......
..
: 27 wrz 2008, 00:05
autor: janko2
MODLITWA KOBIETY!!!!
Panie, proszę Cię obdarz mnie mądrością, abym mogła zrozumieć swego męża;
Daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły;
Proszę Cię daj mi też miłość, bym mogła wszystko mu wybaczyć;
Tylko o siłę Cię nie proszę, bo bym go k***a zabiła!
Czekam na komentarze...
: 27 wrz 2008, 02:14
autor: tOOsia
Janko
Ta modlitwa to tak jakby przeze mnie pisana hehe
Wracając do tematu...
Według mnie facet męski to facet dojrzały, opanowany, ciepły i zaradny. Niezależny, z pasją. SZANUJĄCY LUDZI (w tym kobiety :P) I SIEBIE (myślę, że to ma związek z dojrzałością). Kulturalny i dowcipny.
Fizyczne cechy dodające męskości to... wiadomo
Uśmiech (nie musi być idealny, ważne, żeby był szczery...). Podczas uśmiechania mile widziane kurze łapki i błysk w oku
.
Ważne, żeby facet był zadbany
Spocony grubas z wyciągniętą i wymietą koszulą nie jest męski ani trochę
: 27 wrz 2008, 19:10
autor: anita111
janko2 pisze:Ach dziewczyny...marzenia są piękne..baaaaaardzo piękne.....
A faceta każda ma takiego,na jakiego ją stać.....
Czasami chciałoby się coś z nim zrobić,ale n9e bardzo wiadomo co,albo jesteście za słabe,by kształtować swoje życie a nie byc przez nie..przepraszam...mielone......
..
myśle ,że gdyby nie nasza kobieca wrodzona wrażliwość , ""naiwność w miłości "", umiejętność wybaczania i znoszenia męskich niepoważnych zachowań , gdybyśmy były wszystkie takie jak nam Panowie najczęściej radzicie , czyli konsekwentne do bólu, nie oglądające sie za siebie , mniej dla Was- Panowie wyrozumiałe to krucho by z Wami było na tej naszej kuli ziemskiej ..... ojjjjjjjj kruchoooooooooo :)
: 28 wrz 2008, 22:39
autor: janko2
Ja tam się tym nie martwie....W przyrodzie tak już jest,że słabsze egzemplarze giną....
..Wiec byłoby troche porządku na tym świecie...,a o siebie sie nie martwię...Niejedna zołza na mnie zeby by połamała...
..Bo....to działa w obie strony....A że z natury jesteście delikatniejsze , czasami chciałoby się was poprzytulać...ach....rozmarzę się i znowu będzie źle....
I nie ośmielałbym się udzielać nikomu rad...
..wyrażam tylko swoje poglądy...
: 13 paź 2008, 17:53
autor: dziewczynka1
ja bym poradzila - nie golic klaty i nog, nie szpanowac na sile i miec zawsze szacunek do kobiet, nawet tych brzydkich i wogole do ludzi.
: 20 paź 2008, 23:35
autor: elle89
Nie starać się na siłę być kimś innym, albo być zabawnym na siłę (już mam drgawki) bo to tylko robi z tej osoby pajaca (ale dotyczy to obu płci raczej). Jeśli o mnie chodzi to lubię pozytywnie zakręconych panów, szanujący siebie i innych (jak koleżanka wyżej napisała), taki, z którym pogadasz o wszystkim i o niczym (ale to chyba sprawa indywidualna, bo każdy ma inne zainteresowania, priorytety itp).
No iii taki który lubi sport nie tylko w tv (ogólnie ruch przyda się każdemu
) nie żeby od razu bicepsy, tricepsy itd, bo to straszne, ale od czasu do czasu basen, piłka (jakakolwiek aby okrągła
), ścianka wspinaczkowa, jazda konna, narty, snowboard czy jakiekolwiek inne dyscypliny (zupełna dowolność) mile widziane a przy okazji to świetna zabawa, ale to tylko moje zdanie.
Re:
: 10 gru 2009, 10:15
autor: Aguuu
tOOsia pisze:Wracając do tematu...
Według mnie facet męski to facet dojrzały, opanowany, ciepły i zaradny. Niezależny, z pasją. SZANUJĄCY LUDZI (w tym kobiety :P) I SIEBIE (myślę, że to ma związek z dojrzałością). Kulturalny i dowcipny.
Ja myślę, że jeszcze powinien potrafić obronić swoje zdanie, obronić siebie (gdy ktoś na niego naskakuje- i nie chodzi mi o siłę fizyczną, bo to można wypracować na siłce), no i potrafić obronić swoja kobietę.
Re: co wy kobiety poradzicie facetom by byli męscy
: 10 sty 2012, 15:16
autor: Dessert
A mnie się podoba gdy mężczyzna szanuje swoją kobietę, kocha ją, jednocześnie nie pozwalając sobie wejść na glowę, bo przecież i takie osoby się zdarzają. Mnie się podoba gdy mężczyzna nie musi leczyć kompleksów najeżdżając na inne kobiety lub facetów. Kiedy nie opowiada o swoich dziewczynach, podbojach i takich, z którymi by zakręcił, no ale żona już jest. Podoba mi się i działa na mnie niemiłosiernie gdy mężczyzna nie boi się stereotypów i zmywa, gotuje, sprząta i nie trzeba go do tego zaganiać tylko czasem od siebie po prostu to zrobi. Wg mnie wykonywanie "damskich" czynności jak robienie obiadu, zmywanie czy np. niektórzy mają problem z przewijaniem własnego dziecka
to wykonywanie tych babskich czynności wg mnie pokazuje, że mężczyzna nie czuje się zagrożony, nie ma kompleksu na punkcie swojej męskości i to czyni go prawdziwym mężczyzną. Facet, który zachowuje się jak orangutan i na każdym kroku podkreśla, że on jest mężczyzną, a kobieta do garów to jest wg mnie podróba faceta, która boi się swojej seksualności, tego, że po prostu nie jest 100% mężczyzną dlatego musi kobietę stłamsić, zniżyć ją do poziomu podłogi by pokazać kto jest panem, a ona tylko marną kobietą. Niestety i takie osobniki się zdarzają, ja całe szczęście nie lubuję się w podróbkach i mam prawdziwego mężczyznę :P
Re: co wy kobiety poradzicie facetom by byli męscy
: 28 lut 2012, 03:03
autor: marz8a3
Witam!Moze nie na temat ale musze zapytac.Mam partnera 15 lat starszego ode mnie.Ja mam 28 lat,on ma 43lat.Od poczatku naszego zwiazku(jestesmy ze soba 6 lat)on nie mial ochoty na seks ze mna.Zawsze musze sie o ten seks go prosic.Nie wiem co myslec,w koncu seks nie jest najwaznieszy,jednak fajnie jest poczuc sie kochana, pozadana,najseksowniejsza i najpiekniejsza...Moze za wiele wymagam...Mezczyzni przed moim obecnym partnerem sami prosili sie o seks ze mna(nie twierdze,ze jestem idealna,gdybym byla to nie pisalabym do Was)dlatego wlasnie trudno jest mi odgadnac dlaczego tak wlasnie jest u nas w zwiazku.Chialam odejsc od niego ostatnio,nie pozwolil mi.Obiecal poprawe jednak tak naprawde nic sie nie zmienilo.Jestem zalamana.Pomozcie mi,prosze.Mamy dziecko dwuletnie(nie wiem jakim cudem!)ktore kochamy.Co robic?Jestem nieszczesliwa,brzydka,gruba i nie atrakcyjna.