Strona 36 z 41

Re: ZDRADA :/

: 01 gru 2009, 21:43
autor: avansavana1
kasia990kasia pisze:Może nie na temat..ale proszę was o radę bo nie wiem kompletnie co robić :(

Mojego chłopaka siostra ma narzeczonego,którego wczoraj moja siostra spotkała w klubie. Kleił się do każdej dziewczyny,umawia się z innymi dziewczynami za jej plecami. Co mam zrobić,powiedzieć jej czy zostawić to w tajemnicy ? :(
To faktycznie jakiś playboy z tego mężczyzny, chociaż nie lubię nikogo oceniać, ale chyba niestety tak jest,z tego, co czytam...
Wydaje mi się, ze lepiej to przemilczeć i nic nie mówić. Sama byłam w podobnej sytuacji,kiedy narzeczony mojej przyjaciółki notorycznie był przyłapywany przeze mnie i resztę naszych wspólnych znajomych na takich 'wyskokach', gdy potem ja i druga koleżanka jej o tym delikatnie powiedziałyśmy, chciałyśmy jej zasugerować, że nie jest jej wart itd., ona jeszcze na nas się zobrażała, no stwierdziła, że jej go zazdrościmy, bo taki jest wspaniały, dobry i przystojny, że zazdrościmy, iż tak 'dobrze' im się układa, że on ją kocha, rozpieszcza...w konsekwencji od tej pory nie ma z nami kontaktu, a z nim też podobno już nie jest, może w końcu przejrzała na oczy lub sama coś dopatrzyła...

Re: ZDRADA :/

: 01 gru 2009, 21:56
autor: hoana
echh.. baby to czasami sa slepe jak sa zakochane arf moze faktycznie nie mowic, albo przynajmniej sprobowac i wyczuc grunt. Mysle, ze ja bym sprobowala, jezeli byłaby to moja przyjaciolka, bo by mnie dreczyły wyrzuty sumienia.. a jakby sie skonczylo to zle dla mnie to bym przynajmniej wiedziala, ze probowalam pomoc.. hm sama nie wiem

Re: ZDRADA :/

: 01 gru 2009, 22:24
autor: avansavana1
hoana pisze:echh.. baby to czasami sa slepe jak sa zakochane arf moze faktycznie nie mowic, albo przynajmniej sprobowac i wyczuc grunt. Mysle, ze ja bym sprobowala, jezeli byłaby to moja przyjaciolka, bo by mnie dreczyły wyrzuty sumienia.. a jakby sie skonczylo to zle dla mnie to bym przynajmniej wiedziala, ze probowalam pomoc.. hm sama nie wiem
Właśnie, ciężko tutaj cokolwiek doradzić, tak źle, tak nie dobrze...

Re: ZDRADA :/

: 01 gru 2009, 22:40
autor: kasia990kasia
macie rację,przemyślałam to i stwierdzam,że nic nie mówię... ehhhh

Re: ZDRADA :/

: 01 gru 2009, 22:41
autor: avansavana1
kasia990kasia pisze:macie rację,przemyślałam to i stwierdzam,że nic nie mówię... ehhhh
I może tak faktycznie będzie najlepiej, może kiedyś sama 'coś' zobaczy, przekona się na własne oczy...

Re: ZDRADA :/

: 02 gru 2009, 14:46
autor: aldi090
hoana pisze:echh.. baby to czasami sa slepe jak sa zakochane arf moze faktycznie nie mowic, albo przynajmniej sprobowac i wyczuc grunt. Mysle, ze ja bym sprobowala, jezeli byłaby to moja przyjaciolka, bo by mnie dreczyły wyrzuty sumienia.. a jakby sie skonczylo to zle dla mnie to bym przynajmniej wiedziala, ze probowalam pomoc.. hm sama nie wiem
też tak właśnie myślałam.... i teraz mam wyrzuty sumienia że..... chciałam pomóc, choć po latach stwierdzam że widocznie nie była przyjaciółką.... bo wyszło na to, że pewnie mam ochotę na tego jej fagasa i wcale nie chodzi mi o jej szczęście...
ale może hoana kiedyś przekonasz się sama i sama dokonasz wyboru czy mieć przyjaciółkę i dręczące sumienie czy nie mieć przyjaciółki a mieć wyrzuty, że jej się powiedziało ;)

Re: ZDRADA :/

: 02 gru 2009, 18:10
autor: hoana
aldi mam nadzieje, ze nigdy nie zostaje postawiona przed takim wyborem.. tak naprawde nie wiem co bym zrobila, z drugiej jednak strony co bym zrobila jakby moja przyjaciolka przyszla do mnie i powiedziala , ze moj facet chodzi na boki.. nie sadze zebym ja odprawila i obrazila sie na smierc do konca zycia.. mam za przyjaciolki i dobre kolezanki naprawde super dziewczyny i nie sadze zeby ktoras z nich kłamała w takiej sprawie i mam nadzieje, ze one maja do mnie takie samo zaufanie jak ja mam do nich ;)

Re: ZDRADA :/

: 02 gru 2009, 18:14
autor: maluda6
kasia
postaw sie tez w odwotnej sytuacji, kiedy
to Twoja przyjaciolka wie, ze Twoj facet robi skoki w bok i Ci nie mowi,
trzyma to w tajemnicy.

Re: ZDRADA :/

: 02 gru 2009, 18:32
autor: hoana
maluda otoz to 8-) z drugiej strony to nie jest przyjaciolka tylko siostra chłopaka, wiec moze dobrze powiedziec chlopakowi chociaz :-|

Re: ZDRADA :/

: 03 gru 2009, 21:49
autor: maluda6
hoana mysle, ze to byloby rozsadne,
albo razem albo on zadecyduje co z tym dalej zrobic,
a Ty bedziesz miala czyste sumienie, ze cos z tym zrobilas.
no w kazdym razie czystsze...