Plasterek zmieniacie co tydzień - w opakowaniu są 3, czyli na jeden cykl. Ale, fakt, że taka przyjemność jest średnio 3x droższa od pigułek. Koszt około 62zł. Ale tak jak pisałam wyżej, warto ze względu na stan wątroby, trzustki, żołądka, itd. Naprawdę, dziewczyny, po latach zażywania pigułek te organy mogą wołać o pomoc! :)
Co do odklejania sie plastrów, to nawet jeśli boki tego plastra sie
troszkę odkleiły, to nic sie nie stało. I właśnie te odklejone boczki mogą sie trochę przybrudzić. Ale naprawdę nic sie nie dzieje. A kąpię się normalnie, nie zważając na plasterek - on sie nie odklei!!! Nie bójcie się. Jedyny problem może byc dla dziewczyn, które kochaja opalanie. Zależy gdzie zakleicie plaster, ale jeśli w widocznym miejscu (a nie pod bielizną, jak ja to robię), to będziecie miały po odklejeniu plasterka biały kwadrat :lol: Ale można go przykleić pod figami i opalać się w nich (no chyba, że ktoś lubi plażę nudystów :lol: ). Jak macie jeszcze jakieś pytanka, to smiało, bez krępacji...