Ja tak samo

Jak szewc :P
Co prawda staram sie to robic,jak nikt nie slyszy i czasamo tak do siebie pod nosem,jak mnie cos wkur...wkurzy

No chyba,ze bardzo mnie cos zdenerwowalo-to wtedy na caly glos :P :o
Generalnie przeklinam bez ogrodek sama do siebie wlasnie,albo tylko i wylacznie przy moich najblizszych kolezankach, co wcale lepsze ode mnie nie sa

Ale to tak dla odreagowania

Moi rodzice zac wierza,ze maja najgrzeczniejsza corke pod sloncem,co to nigdy brzydkiego slowa z siebie nie wydala

, a ja wcale nie mam zamiaru tego blednego przekonania ich pozbawiac
P.S. Tym samym wiem,ze szczycic sie tu nie ma czym
Wstyd troche,bo kobiecie niby nie wypada

......problem w tym,ze czasami nie idzie sie po prostu pohamowac :P
