Czy operacja była dla Ciebie finansowym kłopotem?

Post autor: **doniczka** » 25 sty 2006, 17:49

ja pojechalam na truskawki do Niemiec, 47 dni pracy i nowy nos jest.sprytne no nie ?

Post autor: **solein** » 20 kwie 2006, 00:13

heheh Greta masz fajne małzenstwo troche mi przypominacie mój zwiazek :) (narazie jeszcze nieformalny ) masz racje mieszkanie nie jest najwazniejsze DOBRE SAMOPOCZUCIE PRZEDE WSZYSTKIM !!! :)

Post autor: **solein** » 20 kwie 2006, 00:19

w moim przypadku operacja (wymarzone cycuszki) tez pozostaja w sferze marzeń ze wzgledów finansowych przynajmniej do końca studiów (ostatni roczek) a potem wybywam za granice zarobic na moje nowe piersi :)

Post autor: ***Marita*** » 22 kwie 2006, 01:21

Normalnie powiedziałabym, że 10000 - 12000 zł na cycochy to sporo ale da się załatwić. Niestety ostatnio zamiast w cycki zainwestowałam duuuuzo więcej w "przyszłość" no i teraz ledwo dyszę

a na koncie niemalże echo :D

Przyznam, że jestem mile zaskoczona, że dr Brzuchański jest dobrym specjalistą (co wynika z dotychczasowych opinii) za przystępną cenę. Dzięki temu mogę sobie pozwolić na nowe piękniejsze cycochy :twisted:

Post autor: **jolwit1858** » 22 kwie 2006, 15:38

no kochane, ja już jestem w takim wieku

.... że parenaście lat temu jak ktoś dobrze kombinował to teraz nie narzeka na brak pieniędzyjestem już zabezpieczona finansowo..nigdy mi do głowy nie przyszło żeby się wogóle zmieniać ,ale te nagonki w gazetach i programy o poprawkach kompletnie mnie zdezorientowały,no i co z tego wyszło?..kompletna klapa teraz wszystko chcę poprzerabiać, zastanawiam się czy aby mi życia starczy :lol:

Post autor: **_Pysia_** » 23 kwie 2006, 16:41

ja cały zeszły rok cięzko się uczyłam

i w tym mam takie stypendium ze po kilku miesiacach mogłam sobie zrobić operacje uszków. swoje zarobione a jaka satysfakcja :)

Post autor: **-asia** » 23 kwie 2006, 22:28

Miałam trochę odłożonych pieniędzy na zupelnie inne rzeczy. No i poszło na nos. Nie przewidywalam tylko, że to na tej jednej operacji się nie skonczy i w konsekwencji bedą mnie czekały dalsze wydatki.

Post autor: **ghostdog** » 23 kwie 2006, 23:16

ano pojdzie na piersiatka polowe oszczednosci....

Post autor: **yvonne22** » 25 kwie 2006, 00:10

Zgadzam się, że ciężko jest z tymi finansami.
A z tego co obserwuje to zabiegi idą cały czas w górę.
Przyznam się gdyby nie wybór lekarza w Czechach to chyba nigdy bym tego nie zrobiła.
Ceny ma o połowę mniejsze od naszych lekarzy, a jakość dwa razy lepszą.
Zresztą sami może porównać:
http://plasticka-chirurgie.webpark.cz/m ... kontakt_PL

Nie potrafię zrozumieć jednego.
Zabiegów wykonuje się coraz więcej i konkurencja coraz większa, możliwości też są coraz większe (w moim przypadku zabieg poza naszymi granicami), a ceny rosną. Dlaczego w przypadku powiększania piersi implanty kosztują np. 6000zł i zabieg 6000zł. Przecież to 2 godzinny zabieg i trzy dni pobytu.

Mi ciężko było uzbierać na taki zabieg, ale wiedziałam, że jeśli tego teraz nie zrobię to już nigdy.

Post autor: **_Pysia_** » 25 kwie 2006, 07:15

bo jest to coraz modniejsze, popularniejsze i nawet jak bedzie jeszcze więcej kosztowac to i tak to zrobisz i tak. ale lekarz nie idiota i skoro może od Ciebie wyciągnąc wiecej to trudno żeby tego nie zrobił, niestety