Naszą misją jest poszerzanie wiedzy u pacjenta chirurgii plastycznej, medycyny estetycznej oraz dziedzin pokrewnych, na temat możliwości i ograniczeń tych dziedzin medycyny, oraz uświadamianie im tak korzyści jak i zagrożeń wynikających z podejmowanych decyzji.
zdaje sobie sprawe...
Napisalam to, bo dla mnie to malzenstwo juz umarlo (sadzac po tym, co napisala Sabrina, a napisala sporo i to nie pierwszy raz). Tylko tych dwoje sie przy nim trzyma jak przy kole ratunkowym.
To mamy juz dwie potezne terapie: u seksuologa dla dwoch (no bo para musi) i jeszcze AA. Dla mnie byloby wygodniej zlozyc pozew o rozwod, to i tak nie jest rozwod od zaraz, tylko oficjalna separacja od lozka (bo ta nieoficjalna zaczela sie ze dwa dni temu) i od stolu (dobre dla jej meza, niech sobie...
Wiesz, BBPP77, ja bym na "jakichs uczuciach" nie chciala odbudowywac zwiazku i to jeszcze z alkoholikiem. Sabrina sama napisala, ze, moze zacytuje: Teraz po latach wiem,ze nigdy,prze nigdy za maż nie powinno sie wychodzic z rozsądku; a bo dobry,bo kocha,przystojny,to pewnie kiedys go pokocham....Ows...
przecież nie musza mieć tago napisane na czole.ich sprawa, ich podejście do życia. mnie nie intersuje czy żyję w kraju katolickim czy nie bo wierząca nie jestem.. byle nie wchodzić sobie w drogę. Dlatego tez napisalam, ze to rewolucja - w glowie. Co inni na mnie powiedza, jest mi obojetne. Natomias...
Bo nie da sie nad tym przejsc ot tak, do porzadku dziennego.
Ten, kto w takiej sytuacji potrafi zartowac, ten ma moj respekt. A i tak predzej czy pozniej wyleci z oskarzeniami. Moim zdaniem nie obejdzie sie bez rozmowy. Ale kto ja powinien zaczac? Sabrina?
Alez teraz wyczadzilas Quer . Dla otrzezwienia: zyjemy w katolicko zdominowanym kraju. Jedynym mozliwym stylem zycia jest monogamiczne malzenstwo (koniecznie biseksualne!) do konca zycia jednego z malzonkow. To, co Ty tu opisalas, o tym ze malzenstwa dogaduja sie w sprawie otwartosci na innego partn...
Anima, ograniczona wyobraznie maja osoby widzace wszystko w kategoriach czarno-bialych i to owszem byla moja osobista krytyka, ale bynajmniej nie dotyczyla ona Sabriny! Jak Ty czytasz nasze posty?
Kroliczku, odpowiadalam na posta Sabriny, a Twojego wtedy nie widzialam! Swoja droga, historia twojej kolezanki to juz jest niesamowity przypadek! Rozumiem, ze malzenstwo sie rozpadlo, bo za duzo negatywnego sobie poopowiadali, w skryciu, jako ze niby zakamuflowani w necie. A tu trafil swoj na swego...
Taaak, Wiesunia , albo czarne, albo biale. Ty sie w zwiazku meczylas i sie z niego wzwolilas, to pewnie, ze teraz to tak radykalnie widzisz. A to, ze sie z kims dobrze rozumiesz, smiejecie sie i budujecie cos razem, to nazywac wygodnictwem, albo byciem z kims dla pieniedzy - to jest styl kogos o ogr...