Mamy juz dwie cudowne coreczki, marzy nam sie syn. Oboje pochodzimy z rodzin w ktorych od kilku pokolen rodzi sie 80% dziewczynek na 20% chlopcow, wiec szanse zeby to trzecie i ostatnie dziecko bylo chlopcem sa nikle, a nie chcemy probowac do skutku otaczajac sie poglebiajacym babincem.