Ja z kolei wychowalam sie w swiecie doroslych (jedynaczka, kuzyni i kuzynki albo duzo starsi, albo duzo mlodsi), od wczesnego dziecinstwa bylam tez zawsze "dorosla" pod wzgledem zachowania i zainteresowan, co poskutkowalo tym, ze nie mam zadnego kontaktu z malymi dziecmi, nie umiem ich trzymac, nie ...