Beauty w Polsce

ja pamiętam, ze kiedys rozwazałam udanie sie do tej kliniki na operacje noska...cale szczescie na rozwazaniach sie zakonczylo i wybrałam Polanicę Zdrój;)
Pozdrawiam

Ja w grudniu skonczylam dziennie prawo na Uniwersytecie Szczecinskim, oprocz tego zaocznie jako drugi kierunek studiowalam administracje.
Teraz juz mysle co by tu jeszcze sobie postudiowac...na razie nie mam pomyslu ale moze jak przeczytam caly ten topic to cos mi przypadnie do gustu;)
Pozdrawiam

Mi forum pozwoliło zrozumieć, iż nie jestem sama ze swoim kompleksem, że wiele ludzi ma taki sam problem jak ja...otworzyło mi też oczka na problemy innych...i chyba śmiało mogę stwierdzić, iż dzięki forum jestem bardziej wyrozumiała względem siebie i innych a także (co ważne) nauczyło mnie cierpliw...

ilu ludzi tyle upodobań...to dobrze, ze jednemu sie cos podoba a drugiemu nie...bo co to by bylo jakby wszystkim podobaly sie tylko jedne cycki?
kazdy by mial takie same;)
a tak ...roznorodnosc...i tak ma byc;)

Znam to w sumie troche z życia, kiedyś bylam bardzo zazdrosna (pare lat temu to bylo) jak zobaczylam na scianie mojego faceta rozebrana fajną dziewczynę i jakiejś fajnej pozie która w super sposób eksponowala pupe to odrazu tak mi się glupio zrobilo, że ja takiej nie mam, i pierwsze co powiedzialam...

a ja w ramach przekorności Merlinko powiem Ci, ze masz piękny nosek i bardzo Ci go ZaZdRoSzCzĘale w pozytywnym slowa znaczeniu oczywiscie;)Gratuluje cudeńka;)

Nicole pisze:ciekawe tez, czy facetow to podnieca ?? bo dla mnie to chore wynaturzenie, nieapetyczne za grosz.

wielu jest na Swiecie szaleńców, myślę więc, że są i tacy, których to podnieca...:/

moim zdaniem to zakrawa po inwalidztwo...okropność nie moge patrzec:/

Jedna moja kolezanka (juz kiedys pisalam o jej ekscesach) zrobila sobie z tego spoosb na podbudowanie chwiejnego poczucia wlasnej wartosci. Na imprezach i przy innych okazjach jezeli uda jej sie 'wyrwac' zajetego faceta to jest w 7 niebie. bosche... pozniej chwali mi sie do sluchawki ze ten ktoremu...

Przeczytałam cały ten wątek i jedno mi się na myśl nasuwa...pamiętajmy, że życie potrafi płatać figle, a uczynki jak bumerang wracają do nas po czasie...te dobre i niestety te złe również... Więc zastanówmy się kilka razy zanim wkroczymy z brudnymi butami w czyjeś życie... I pamiętajmy, że fascynacj...