Doskonale Cie rozumiem bo ja mam to samo, jesli nie mam mozliwosci umycia sie, wyspania, wypoczynku... czuje sie niekomfortowo i wszystko mnie drazni dlatego podziwiam Cie ze zdecydowalas sie na taka wyprawe. Faceci to sa jednak inaczej skonstruowani bo moga sie nie myc, przespac gdziekolwiek i dale...