dzieki za linkoloosiam pisze:jaaa - tak to jest wibrator lechtaczkowy, tu jest link do niego:
http://www.annsummers.com/webapp/wcs/st ... 0001_10201" onclick="window.open(this.href);return false;
a propos twojego orgazmu, a raczej jego braku, to po pierwsze sprobuj sama ze soba, wtedy bedziesz wiedziec czego oczekiwac... w sensie pobaw sie soba swoja lechtaczka etc., moze Ci pomoc wyobrazenie sobie jakiejs sytuacji etc (mi zawsze pomaga), no i zalezy tez od partnera czy zna sie na rzeczy i czy ufasz mu i jestes przy nim zrelaksowana... bo jak myslisz tylko o orgazmie i masz na tym pkt obsesje to nic nie wyjdzie :P
co do partnera ufam mu ale odnosnie czego? jestem zrelaksowana,facet stara sie jak moze gra wstepna itd ,dlugo,ale dla mnie jak zwykle stosunek za krotki;) hmm za 1 razem nie myslalam o orgazmie wcale bo bylam zbyt przejeta by o tym myslec i bylo zajebiscie,mimo braku orgazmu ,a z uplywem czasu juz tylko na tym skupialam uwage i myslalam czy i jak osiagnac i ze cos ze mna nie tak ... dalej tak mam sama ze soba nie mam poblemu z dojsciem skolei nie wiem jak wylaczyc myslenie w czasie sexu o tym orgazmie