Moderator: Zespół I
serio? na którym roku jesteś? kierunek inż czy lic?Denniska pisze:Oll no to jesteśmy koleżankami z wydziału
oczywiście! Po każdym kierunku da się zrobić karierę, jednak nie sadzę by zrobiły ja osoby, które zanim skończą liceum już twierdzą, że nie lubią się uczyć, szukają uczelni i kierunku, na którym się zwyczajnie nie przemęczą.viriel pisze: Ale jeśli ma się ambicje, dba się o zdobycie doświadczenia np. w postaci praktyk, ma się pomysł na siebie, to ja jestem zdania że nawet po tak nieżyciowym kierunku jak filozofia można się odnaleźć i zrobić karierę.
akurat na temat zachwytów na uczelniach artystycznych coś wiem, córka uczy się na dwóch kierunkachviriel pisze:A co do fotografii i grafiki to to są specyficzne zawody- podobnie jak artysta plastyk. Można to robić i bez studiów o ile ma się talent, ale studia w tym kierunku poszerzają horyzonty. Znam osobę która jest znaną i cenioną fotografką i po wielu latach zdecydowała się na studia fotograficzne i jest zachwycona.
noooo moja średnia wieku tez przekracza 40 lat i nie czuje się stara! i do emerytury jeszcze dłuuuuuga droga, jakieś 25 lat.... wiec nie tak szybko zniknie ten konflikt.viriel pisze:Stara kadra niedługo odejdzie na emerytury- średnia wieku pielęgniarek jeszcze kilaka lat temu przekraczała 40 lat, także konflikt pokoleń i poziomu wykształcenia zniknie.
NIebieska niestety tym razem wcale nie mogę się z Tobą zgodzić. Znam wiele dziewczyn po pielęgniarstwie, są to także osoby z którymi chodziłam do klasy do liceum, albo koleżanki z uczelni.niebieska pisze:pielegniarki po szkolach policealnych byly znakomicie przygotowane do zawodu.
od poczatku mialy praktyki i dokladnie wiedzialy z czym przyjdzie im sie zmierzyc po ukonczeniu szkoly.
obecnie mowi sie o powrocie do tego typu ksztalcenia, bo dziewczyny po studiach nie maja zadnej wiedzy praktycznej i zawodu ucza sie juz na oddziale, praca dla niektorych okazuje sie szokiem, nie byly przygotowane do zderzenia z rzeczywistoscia i czesc bezpowrotnie rezygnuje.
wobec niskich plac i kiepskich warunkow pracy nie ma wielu chetnych na te studia i zawod pielegniarki wymiera.
srednia wieku to obecnie ok 50 lat.
widziałam, tyle, że z reguły w przychodniach, poradniach. Z pracy w szpitalach faktycznie rezygnują bo zwyczajnie nie dają rady, organizm sie buntuje przed tak ciężką parcą w dodatku systemie zmianowym. Z tego co mi wiadomo wiek emerytalny pielęgniarki i położnej jest taki jak dla większosci zjadaczy chleba.viriel pisze: A co do pielęgniarek jeszcze, to widziałaś kiedyś pielęgniarkę 65 letnią? bo ja nie... Czy one przypadkiem nie przechodzą wcześniej na emeryturę?
nie muszą, chyba, że coś się zmieniło ostatnimi laty. Moja koleżanka zrobiła architekturę krajobrazu, gdyż akurat kupiła dom i urządzała ogród, a uprawnienia do wykonywania zawodu miała po liceum. Żadne studia nie mogą się równać z 20 letnim doświadczeniem zawodowym odbytym w szpitalu i zaryzykuje stwierdzenie, ze przeciętna pielęgniarka po liceum z 20 letnim stażem pracy w warunkach szpitalnych taka świeżą panią magister nawet po najlepszej uczelni medycznej,to swoją wiedzą połyka na śniadanie. Uwierz mi one w tych liceach tez zakuwały opasłe tomiska z anatomii itp, nie uczyły się przez 5 lat tylko iniekcji i masażu przeciwodleżynowegoviriel pisze:No i co do studiowania socjologii czy innych tego typu to akurat nie za bardzo w ich przypadku ma to sens, studia muszą być kierunkowe i tam uczą się konkretnych rzeczy.
tak, ja tez poznałam i fajne jest to, że dziś wielu ludzi docenia kształcenie ustawiczne o ile nie jest ono wymuszone jakimiś chorymi dyrektywami.viriel pisze:Poznałam też sporo osób które studiują w wieku dojrzałym celem podniesienia czy uzupełnienia kwalifikacji, zazwyczaj są to bardzo dobrzy i pilni studenci,mający zapał do nauki. Także chyba nie siedzą za karę na tych uczelniach...
to może jakaś kawka na przerwie ?Denniska pisze:Oll licencjat, jestem pierwszakiem