DOMOWE ZWIERZACZKI cz. 6

Post autor: **Vodia** » 03 maja 2009, 11:57

toxic zazdroszcze Ci...
moj chlopak pewnie nigdy nie wpadnie na pomysl zeby mi pieska sprawic

Kika jest sliczna i slodziutka.
Slicznosci poprostu. Uwielbiam yorki i zazdrosze posiadaczom tych pieskow.
Jak dostaniesz juz ja to obfoc ja i wklejaj nam zdjecia

Swoja droga ciekawe jak rosnie zara anielicy... pewnie ma wiele radosci z tego pieska

Post autor: **toxic** » 03 maja 2009, 12:00

Vodia pisze:moj chlopak pewnie nigdy nie wpadnie na pomysl zeby mi pieska sprawic

Z moim tez nie bylo latwo

Musialam go meczyc chyba pol roku

Vodia pisze:Jak dostaniesz juz ja to obfoc ja i wklejaj nam zdjecia

No napewno:)

Post autor: **nefertari** » 03 maja 2009, 12:42

mi się też marzy, żeby kiedyś mieć yorka :) przesłodkie są i wszędzie można je ze sobą zabierać:)

Post autor: **Vodia** » 03 maja 2009, 21:11

marudzilam dzis mojemu Misiowi, zeby mi tez sprawil kiedys pieska

yorczka lub chihuahue - z przewaga na tego pierwszego.
A co moze kiedys sie uda

Post autor: **dżagaaa** » 04 maja 2009, 13:53

ja miałam yorka...jakieś 12 lat temu przywiozłam go od mamy z włoch. to była u nas nowość i każdy pytał co to za pies heh .. niestety miała to do siebie że zamiast uciekać jak jedzie auto pchała sie prosto pod koła..no i tak niestety zgineła

te psy są unikatowe..potrafią w sobie rozkochać na maksa i są bardzo mądre

do tej pory go pamiętam a mineło juz tyle czasu więc to chyba o czymś świadczy

planuje sobie sprawić takiego małego bąbelka http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... ki_107.jpg

Post autor: **marta2454** » 04 maja 2009, 14:06

toxic, o boshe jaka fajniusia hihi a jaka ciupeńka

Post autor: **izabella25** » 04 maja 2009, 14:20

dżagaaa, popieram w 100% mam dwa skarby są przeurocze, bardzo mądre i ten charakter ich wyraz pyska powali każdego, pomimo czestych wizyt u weterynarza co mnie strasznie psychicznie męczy kocham je tak bardzo że każdą chwile i każde pieniądze dałabym żeby im pomóc jak chorują.

Post autor: **dżagaaa** » 04 maja 2009, 14:35

izabella25, moja też chorowała ale tylko pierwsze 2 lata..to fakt..chyba jedyny ich minus ze sa takie chorowitki

Post autor: **eniii** » 04 maja 2009, 20:21

a na co one tak chorują ? bo nic nie wiem na ten temat :?

Post autor: **toxic** » 05 maja 2009, 10:27

eniii pisze:a na co one tak chorują ? bo nic nie wiem na ten temat

No wlasnie :? Teraz to sie martwie.... Mam przygotowane wszystkie szczepienia dla niej, w ktorym miesiacu i.t.p. Napiszcie mi cos wiecej o tych pieskach, na co trzeba uwazac? I jak je karmic? Kupilam karme, najlepsza jak byla "starter" dla malych pieskow, kazali mi ja troszke z letnia woda zmieszac, ale znowu na internecie czytalam ze najlepiej gotowac im w domy, np. ryz z piersia kurczaka i starta marchewka :|