Post
autor: Michitka » 28 mar 2006, 21:13
Otóż mam taki problem:
Miałam faceta (moja pierwsza miłość) niestety zostawił mnie, nawet nie wiem jaki był powód zerwania -choć powiedział, że nadal mnie kocha i będzie do końca ale tak będzie lepiej. Był to typ raczej złego faceta, miał wady. Teraz jestem z innym czułym, kochającym, zakochanym po uszy, natomiast ja wiem, że nie bedę potarfiła się w nim zakochać, myślę o tamtym, a nie tym -momentami aż mi głupio. Nie wiem jak mam się zachować, nie chcę zranić tego, ale do tamtego nie wrócę -bo tak musi być, ale znowu liczę się też ja. Kompletnie beznadziejnie
_________________
Przeznaczenie oddaje kobietę pierwszemu. Przypadek - najlepszemu. Wybór - pierwszemu lepszemu...