Majusia, ja ostatnio musiałam przygotować wieczór panieński a na organizację miałam całe 3 dni
dogadałam się ze wszystkimi laskami obecnymi na tym wieczorze i zrobiłyśmy składkę na prezenty,panna młoda dostała:
-książkę "jak być boginią sexu",
-kostki do gry (na jednej była pozycja, na drugiej miejsce gdzie ma się odbyć
)
-solniczkę i pieprzniczkę w kształcie penisa
-mydełko w kształcie penisa
-stringi
-sexowną piżamkę
-strój żołnierki-pielęgniarki (a małżonek jest żołnierzem więc super pasowało)
oczywiście nie mogła tych prezentów dostać tak za darmo więc miała do wykonania zadania:
w domu
-wyrzeźbić penisa w ogórku
-nadmuchać prezerwatywę aż pęknie (co wcale nie jest łatwe bo prezerwatywa osiąga ogromne rozmiary
)
-założyć prezerwatywę na banana bez użycia rąk
-ściągnąć prezerwatywę z banana bez użycia rąk
-zjeść zmysłowo banana
-zjeść lody tylko językiem
-wymyślić 10 potraw z ziemniaków
-pochwalić się stanikiem, który ma na sobie
-z zasłoniętymi oczami namalować swojego przyszłego męża z tym, że każda z dziewczyn po kolei mówi jaką część ciała ma narysować (przyszły młody miał uszy 5 cm od głowy, jedną rękę jak pudzian, drugą jak jakiś chuderlak, jedną nogę dłuższą ale penis był tam gdzie trzeba
)
jak wyszłyśmy na miasto
-pytać przechodniów jak być dobrą żoną
-zrobić zdjęcie z 20 facetami
-wyciągnąć od kolesia prezerwatywę
-przynieść rolkę papieru z męskiej toalety
dwóch ostatnich nie zrobiła bo jakoś wszystkie opadłyśmy z sił
najpierw byłyśmy u mnie w domu, wypiłyśmy co trzeba i zjadłyśmy super tort
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... k/tort.JPG
wszystkie miałyśmy czarne bluzki, panna młoda miała ubrać jakąś w innym kolorze, a na głowie miałyśmy świecące różki
jakby co to pytaj, wiem ile sama się naszukałam :?