Katelg, a moze taki oziebly mezczyzna bedzie akceptowal kochanka zony... Tak dlugo jak ona bedzie dyskretna, on moze bedzie przymykal na to oczy... bo swoja droga jakie ma wyjscie - zlapie partnerke na zdradzie, wszyscy sie dowiedza, ze powodem jej skoku w bok jest jego zerowy temperament, powiedzmy ze znajdzie sobie nowa i historia sie powtorzy...
Chyba, ze tym razem wybierze kobiete, ktora nie lubi sexu, tylko wtedy taki zwiazek nie bedzie narazony na pokuse... chociaz kto wie...
Jezeli mezczyzna wybiera nie byc aktywnym seksualnie i nie ma to zwiazku z jego stanem zdrowia, to nie znaczy ze jego partnerka tez ma sie wyrzec sexu!!! Ja w takim wypadku uwazam, ze zdrada jest rozwiazaniem - po cichu, dyskretnie...