blokada przed byciem matką

[Rainbow_Dash]

oll fajnie to ujęłaś podoba mi się Twoja empatia , nie tylko potępianie matek,że mają pampersa w głowie, zero czasu dla siebie , są zaniedbane i ,że dziecko powoduje iż nie ma się już czasu na swoje przyjemności.

[bon_jovi]

Ja urodzilam majac skonczone 24, bo bardzo chcialam juz.
Natomiast teraz mam blokade, na kolejne ;-) chyba zostane przy jednym w obecnej sytuacji.

Po dzieciach wszystko sie zmienia, cale zycie. I poczatkowo to doslownie nie chce sie o siebie zadbac ale pozniej wskazane, zeby to zmienic

[mikamika]

Znam trzy małżeństwa które są ponad 10 lat po ślubie i nie maja dzieci, bo nie chcą. Nie każdy musi mieć dzieci skoro nie chce, a presja innych nie powinna wpływać na decyzje, bo moze sie okazać ze bedzie sie zła matka. Nie każdy ma instynkt macierzyński, i jest to normalne nie widzę w tym nic dziwnego. Moja jedna znajoma będąc z mazem obecne 11 lat miała dwie aborcje maź wie o nich bo sam sie na nie zgodził. Facet bardzo dobry praca , dom nigdzie nie chodzi. Oni chyba poprostu nie przepadają za dziećmi jest im dobrze jak jest maja dobra sytuacje materialna. Ogólnie para atrakcyjna. Moja koleżanka jest Szwedka i mówi ze dla niej to nie normalne przed 30 zeby mieć dzieci.
Dodam jeszcze ze mam tez znajoma która ma dziecko, a nie ma męża. Swojej mamie zostawia dziecko a sama lata gdzie sie jej podoba dzieckiem praktycznie te wszystkie lata jej mama sie zajmowała. A jak miała facetów w innych miastach to sie przeprowadzała a dziecko z babcia mieszkało. Ona twierdzi ze gdyby nie wpadka to by nie miała dzieci bo sie nie nadaje na matkę.

[Michitka]

Wydaje mnie się, że na czas bycia matką należy "dorosnąć".
Rozumiem kobiety, które nie chcą też dzieci, bo wiedzą, że się nie nadają czy podołają.
W końcu nie każda kobieta musi być matką.

[kobietazpasja]

Jesli chodzi o blokade,to ja chyba takowa mam,nie wyobrazam sobie w obecnej chwili miec dziecia,w ogole tego nie czuje,nie mam instyntku,dzieci sa dobre dla mnie na 5 minut,;-))najgorsze,ze takie kobiety sa strasznie potepiane przez inne kobiety,sa uwazane za egoistki,a przeciez tak jak ktos tu napisal,nie kazda kobieta musi byc matka..

[niebieska]

nie przejmuj sie kobietozpasja.
Twoj czas przyjdzie albo nie i lepiej, zeby to byla Twoja decyzja, nie glupia presja.
znam kobiety, ktore owszem, sa dobrymi matkami, ale gdyby mogly cofnac czas to by swoich dzieci nie mialy.
jest pewna zmowa milczenia wokol macierzynstwa i bardzo malo mowi sie o jego cieniach.
dzieci nie znosze, nigdy nie daje sie wpedzic w sytuacje, gdzie sa obecne male czlowieki i nie mialam zadnych nieprzyjemnosci, komentarzy. to juz chyba nie te czasy.

[oliwka2012]

Niebieska,
zgadzam sie z tym co piszesz, ze wystepuje pewna zmowa milczenia na temat macierzynstwa. Zadna nie przyzna, ze to potrafi czlowieka wykonczyc, ze masz czasem dosc wlasnego dziecka i marzy ci sie uciec jak najdalej od tego placzu i ciaglego marudzenia. Ze maly czlowiek to radosc, usmiech ale tez wycienczenie i frustracja. Wszystkie matki polki wiecznie usmiechniete i zadowolone, kazda wspaniale zniosla porod z cieciem do samego tylka a karmienie piersia to dopelnienie jakze cudownego uwiazania 24godz.na dobe z beczacym dzieckiem.

[Iskierka431]

Popieram Wasze zdanie, ze nie kazdy jest stworzony do bycia matką i jezeli nie czuje sie tego powolania to lepiej zyc bez dzieci niz pozniej sobie swoje zale na nich odbijac.
Ale tez nie do konca sie zgodze z Oliwką. Macierzynstwo daje uroki i cenie. Nigdzie nie ma tak, ze dzieci dają samą radość, bo troski rowniez.
Mam 3 dzieci, kocham je nad zycie, dają mi popalic, mam nieraz ochote trzasnac drzwiami i wyjsc z domu, zzerają mnostwo mojej energii ale jestem szczesliwa,ze je mam. Wystarczy, ze jednego z nich nie ma w domu i jest juz troche za cicho, czegos brakuje.
W tej chwili siedze sama w domu (co jest rzadkoscią), bo w nocy wyjezdzam na konsultacje i dzieci zostaly porozwozone po babciach. Przez chwile jest fajnie, a potem czegos brakuje. Dom jest smutny bez ich krzykow.

[Rainbow_Dash]

Iskierka mam podobnie choć mam tylko jedna sztukę . Aczkolwiek daleko mi do matki Polki i nie uwazam
Macierzyństwa za cos super wzniosłego i śmiało mowię o jego cieniach- tak jak nie ma Marcelki chwile dłużej to juz mi brakuje . Ale tak jak tu piszecie dziewczyny decyzje każda z nas powinna podejmować w zgodzie ze sobą sama a nie pod presja

[kobietazpasja]

woow powiem Wam,ze jestem w szoku,myslalam,ze jak wyraze swoja opinie,to zostane zlinczowana;-))chociaz juz chyba nie te czasy,ja zawsze odpowiadam,jesli ktos nazywa mnie kims kto mysli w sposob egoistyczny,ze pomysl jakie jest egoistyczne myslenie,ze sprowadzasz dziecko na swiat tylko po to by pozniej podalo Ci szklanke wody,albo uslugiwalo na starosc,nic w zyciu nie jest pewne na 100%,dzieci sa male,potem dorastaja odchodza z domu, ludzie zadaja mi pytania czy boje sie samotnosci,a kto da gwarancje ,iz dzieci Ci jej nie zapewnia?nie wyjada za granice..niebieska mam to samo co Ty,dzieci mnie irytuja,a wiesz co najlepsze,ze one do mnie lgna haha,a ja uciekam,a jak juz widze jak ktos pochyla sie nad dzieckiem w wozku i "gugu gaga" jakie sliczne,to mam ochote spierdzielac gdzie pieprz rosnie..;-)i niestety,ale z wiekiem czlowiek robi sie coraz bardziej leniwy na dzieci..a ja tez nie mam 20 lat juz;-)