powiem Ci tak.. na podstawie moich i moich koleżanek doświadczeń..
najlepiej się "zdaje sobie sprawę" ze wszystkiego, jak się raz zostanie porządnie wstrząsniętym.. mam nadzieję, że nie będziesz czekać będąc lekko wstrząsaną przez chłopaka-despotę zbyt długo, bo może się to źle skończyć. zaczyna się od chorej zazdrości=przemocy psychicznej, a kończy często na przemocy fizycznej, nie zawsze, ale lepiej uważać i trzymać ręke na pulsie. chyba że agresor chce się leczyć, ale to ciężko osiągnać.. pogadaj z nim, czy nie uważa, że jego zazdrosć wykracza poza wszelkie granice i moze chciałby to zmienić.. moze sam ze sobą czuje się przez to źle, wyładowując się na Tobie, kto wie..
a może ma niskie poczucie własnej wartości i zawsze każdą kolejna dziewczynę będzie tak tresował do zupełnej uległosci - musisz go wybadać, bo chyba nie chcesz być całe życie tresowana i odseparowywana od ludzi prawda
nie twierdzę, że nic się nie zrobić, tylko ze znacznie łatwiej jest uciec i ułożyć sobie życie na nowo, z kimś wartym naszego uczucia
ja nauczona doświadczeniem od razu uciekam od tego typu ludzi, nawet jeśli mieliby to być tylko jacyś znajomi.. to są cholerni manipulanci, którzy muszą mieć to co chcą za wszelką cenę..