Post
autor: esf » 06 cze 2006, 19:06
Dziewczyny, w piątek wyjęłam Mirenę (800 zł) po niecałych dwóch latach noszenia.
Założyl mi ją lekarz po urodzeniu 2 dziecka. Miałam dość obfite krwawienia na początku, które później zmniejszyły się i przez kolejnych kilka miesięcy non stop plamiłam. Poskarżyłam się lekarzowi on stwierdził że tak może być i trzeba czekać az wszystko się unormuje. Czekałam a tu brak poprawy. Jedynie miesiączki stały się mniej obfite i krótsze. Za to seks za każdym razem kończył się silnym krwawieniem. Na kolejnej wizycie znowu się skarżyłam na te małe niedogodności. A on dalej swoje że trzeba czekać.
W końcu zdenerwowałam się i poszłam do innego ginekologa, który po rozmowie stwierdził że przypuszcza iż ta metoda antykoncepnie nie jest dla mnie korzystna i proponuje zmianę. Wyjął mi więc spiralkę i przypisał tabl.anty.
Dodam, że ostatnio zaczęłam przybierać na wadze bez wyraźnej przyczyny (dieta jak dotychczas i sport) oraz pojawił mi się straszny trądzik (w wieku 33 lat). Nie wiem czy można to przypisać hormonom z Mireny, o to już nie pytałam lekarza.
Powiem wam, że jest to bardzo wygodna antykoncepcja ale ja na dobrą sprawę nigdy nie zapomniałam o tej spiralce, zawsze tak jakbym czuła że ona jest w środku (pewnie to przez te krwawienia). Teraz będę walczyć z tabletkami Jassmin (od razu na trądzik).
To na tyle :)
pozdrawiam
Liposukcja tuĂâÂłowia, 9.06.2006, dr KuczyĂĆÂąski, Lublin
BĂĆÂŞdzie plastyka brzucha i korekta nosa