Ideał kobiecej urody

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Gosc4
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1607
Rejestracja: 12 sty 2005, 16:05

Post autor: Gosc4 » 20 lut 2005, 15:25

Jasne Gucci, chyba zapomniałeś, że jesteś facetem. Facet ze zmarszczkami a kobieta ze zmarszczkami to co innego :roll:

Najpiękniejszy przed operacją był Clark Gable, umarłam ze śmiechu jak go zobaczylam - krzywe zęby, w dodatku szczątkowe i odstające uszy :lol:

Gucci
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 295
Rejestracja: 13 sty 2005, 11:47

Post autor: Gucci » 20 lut 2005, 18:48

Sugar, kobieta, ktora dba o skore w wieku 50 lat moze nie miec zmarszczek - moja matka jest po 50 i nie ma nawet zmarszczek wokol oczu bo dbala o cere. Do tego dochodza rowniez uwarunkowania genetyczne.

Doda napewno w wieku 30 lat bedzie miala zmarszczki jak kobieta po 50 bo ile jest w stanie wytrzymac skora, ktora jest ciagle przykryta tona podkladow i innych rzeczy.

Botox czy kolagen to fajna rzecz na chwile a co sie dzieje kiedy wszystko wraca do normy kazdy widzi - jest gorzej niz przed.
Moim zdaniem lepiej wykonac raz a dobrze face-lifting niz meczyc skore chemia, ktora pozniej znieksztalci twarz.

she
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1021
Rejestracja: 26 sty 2005, 00:49

Post autor: she » 20 lut 2005, 20:48

Gucci:):) w sumie to trochę się z Tobą nie zgadzam jeśli chodzi o to,ze pudry i podkłady są w stanie poważnie uszkodzić skórę,ponieważ tak odebrałam Twój post.Co do reszty masz rację,geny,dbanie o skórę,ale ze make-up ma fatalne skutki? Przeciez to nie XVIII wiek,gdzie podkłady na bazie cynku kładziono na twarz...Te to miały prawo niszczyć skórę,ale nie sądzę,zeby współczesne wyrządzały skórze jakieś poważniejsze problemy.
Być moze sądzisz tak,ponieważ ogólnie rzecz biorać nie przepadasz za wymalowanymi kobitami i moze stąd ta niechęć:)
Z tego co wiem,najpoważniejsze uszkodzenia powodują promienie słoneczne UVA, UVB. Gdyby nie one- co najmniej do czterdziestki nie miałybyśmy zmarszczek.No oczywiscie o skórę trzeba dbać w ogóle,bo prócz słońca czy solarium- papierosy,czy też wszelkie używki to tragedia.Tak samo jak zanieczyszczenie środowiska.
No własnie prócz genów,przede wszystkim wazny jest zdrowy styl życia.A zmarszczki mimiczne? no , coż? nie można przestac się uśmiechac,bo to by dopiero świat byl pełen smutasów;)
Ale jesli chodzi o make-up'y - moim zdaniem jest to chyba namniejsze zło dla skóry. Tym bardziej,ze jestem zwolenniczką kupowania kosmetyków z tej wyższej,choć nie najwyższej półki, bo z doświadczenia wiem,ze mimo wszystko cena,choć nie zawsze, to jednak najczęsciej przeklada się na jakość.

Swoją drogą ja prawie nigdy nie używam podkladu czy pudru.Po prostu nie "nauczyłam się" tego robić i nawet wychodząc na imprezę "zakładam" na twarz tylko krem nawiżająco-matujący. Z tym,ze nie wiem czy za parę lat, będę postępować tak jak dziś...poza tym wiem też,ze no nie oszukując się- podkłady czy pudry niekiedy wspaniale potrafią spełniać swoją rolę. I z tym się zgadzam- niektóre laski w makijażu wyglądają nieladnie, nie wiem czy to zależy od jakości kosmetyków,czy nieumiejętności ich nakladania...natomiast są takie kobiety, ktore potrafią umalować się jak profesjonalistki i tem makijaż naprawde dodaje im urody i blasku;) Poza tym jeszcze jestem zwoleniczką skromniejszego makijażu dziennego,a wieczorem...a wieczorem można pozwolić sobie na coś więcej;)
To jest niesamowite,ze chyba im kobieta piękniesza, czy to za sprawą makijażu, czy też nie- mężczyżni boją się jej:(....i tu dla mnie pojawia się paradoks. To my się stroimy dla Was ( przynajmniej ja należe do takich babek kóre nie stroją się dla innych kobiet,ale własnie mężczyzn), natomiast im jesteśmy bardziej wystrojone- Wy omijaicie nas szerokim łukiem;) ha:) to znaczy -to mój punkt widzenia;) a wg mnie dotyczy on raczej i głownie kobiet samotnych,bo mężatki, to inna bajka i pewnie u nich w zyciu,taki problem sie już nie pojawia :wink:

Uśmiechy dla Ciebie:):):)
:) :) :)
she

Gucci
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 295
Rejestracja: 13 sty 2005, 11:47

Post autor: Gucci » 20 lut 2005, 21:14

She dzieki za usmiechy :) :)

No cos w tym jest... nienawidze u kobiet takiego make-up'u jak u Dody wrrr to dziala na mnie jak tluste wlosy ;)

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
magda.
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 131
Rejestracja: 15 sty 2005, 17:54
Lokalizacja: PoznaÃą

Post autor: magda. » 20 lut 2005, 21:56

Gucci zgadzam sie z Toba ze dbanie o cere napewno pozwala ja dluzej zachowac w dobrej kondycji, niestety geny odgrywaja tu bardziej istotna role. Sa szczesciary ktore maja bardzo elastyczna skore, niestety sa i takie kobiety ktorym mimo wyszukanych zabiegow skora szybciej wiotczeje. Niektore sie z tym godza, inne... cos "skalpelku moj wybawco!" :lol:

Awatar użytkownika
Cleo
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 236
Rejestracja: 25 sty 2005, 19:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cleo » 21 lut 2005, 19:06

Jeżeli chodzi u urodę bardzo podoba mi się Jessica Simpson,ale czy jest moim ideałem?Nie wiem,:D musiałabym się poważnie zastanowić....
A co do facetów to ostatnio u mnie na tapecie jest Danzel(Pump it up) i powiem wam,że to już będzie rok,jak oglądam jego teledyski i przechodzą mnie dreszcze........te oczy..... :lol:
Jestem typową kobietką,a kobieta zmienną jest(la donna e mobile)
Dziś Danzel,a jutro-kto wie? :)

Awatar użytkownika
Cleo
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 236
Rejestracja: 25 sty 2005, 19:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cleo » 21 lut 2005, 19:29

http://www.kamilo.net/forum/images/uplo ... 728606.jpg
Danzel we własnej osobie.
Zobaczcie i oceńcie same/sami :D

Nicole
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1103
Rejestracja: 08 lut 2005, 21:18

Post autor: Nicole » 20 mar 2005, 23:08

u a nikt nie wspomnial o Liv Tyler - niektorzy mowia, ze ma twarz jak kon ale ja widze osmy cud swiata, i te jej usta - nie za duze, ale pelniutkie i maja fajny ksztalt.

Gość

Post autor: Gość » 29 mar 2005, 15:12

Moim ideałem kobiety byłaby mieszanka (mojego emblematu) Tyry Banks z Angeliną Jolie tzn. oczy Tyry Banks (ona ma piękne duże oczy i taki fajny kształt), kształ buźki, piersi (też wspaniałe kiedyś myślałam,że prawdziwe) z ustami trudny wybór, nie wiem która ma ładniejsze, od Angeliny wziełabym figurę i prześliczny nosek oraz mogłyby być do tego jej włosy a'la Lara Croft.
Zachwyciła mnie też (mało znana aktoreczka, nie wiem jak dokładnie się nazywa) uroda "Dziewczyny z sąsiedztwa" :shock:
Z mężczyznami trochę trudniej (nie lubię typu słodkiego dzieciaka wolę menskich menów), fajny jest Olivier Martinez(jego spojrzenie) :wink:
śliczny jest Tyson Beckford (występował w teledysku Britney na motorze) :wink:
a ideałm dla mnie jest Mój Misio z krwi i kości(oczy ma b.podobne to Tysona) :lol:

Gosc4
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1607
Rejestracja: 12 sty 2005, 16:05

Post autor: Gosc4 » 29 mar 2005, 16:07

Mila, jak oglądałam "Niewierną" z Martinezem to...ech... stwierdziłam, że też bym niewierna była :lol:

Tyra jest super :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”