Beauty w Polsce

Cotto pisze:Doczekasz:) ja tam wierze,ze wszystko ma swoj sens i cel. A uwierz,ze dziecko to ogromna odpowiedzialnosc i zaangazowanie wiec ciesz sie poki jestes free:)))))

Dokładnie, ciesz się chwilą:)
Na dziecko przyjdzie czas:)

po mojemu to daniel steel= harlekin collins poziom jak diabel u prady, brigitte jones, tego typu ksiazki. dobrze, szybko sie czyta, w glowie nie zostaje nic. No cóż, to prawda. Collins jest dobra na wieczór pod kocem i kawą. Szybko się czyta, jest seks, jest intryga, fabuła praktycznie wszędzie tak...

Uwielbiam ją. I strasznie, strasznie zazdroszczę wzrostu i długich nóg!
Sama mam krótkie jak kaczka;(

Scarlet - też bym taką chciała mieć!

Tak zachwalacie tę książke, że może i ja się w nią zaopatrze.

Aktualnie "zaliczam" nominacje do Nike m.in. "Morfinę" Szczepana Twardocha. http://wyborcza.pl/1,75475,14723941,W_niedziele_poznamy_laureata_Nike_2013__Czytelnicy.html" onclick="window.open(this.href);return false; Joannę Bator i "Ciemno prawie noc" przeczytałam...trudna lektura do zniesienia w lis...

To ja pojadę z grubej rury - Dostojewski.
Szczególnie "Biesy"!